Jadłospis środowy :
I - płatki z mlekiem, kawa z mlekiem
II - kasza manna z sosem wiśniowym, pomarańcza
lunch - sałatka z makreli, jajka, kukurydzy, ogórka i sera żółtego
obiad - mała garść makaronu pełnoziarnistego, 3 łyżki spagetti (a w spagetti było: marchew, cukinia, pieczarki, pomidory, mięso mielone z szynki), łyżka żółtego sera
kolacja - 1/2 małego oscypka
Jadłospis czwartkowy :
I - płatki jogurtowe z owocami, kawa z mlekiem
II - 1 mały kartonik maślanki straciatella
lunch - twarozek wiejski piątnica, jabłko/pomarańcza
obiad - to samo co wczoraj czyli spagetti z garścią makaronu pełnoziarnistego
przekąska - kawa z mlekiem/kawa zbożowa z mlekiem, kubek budyniu
kolacja - plaster wędliny, 1/2 małego oscypka, kilka pomidorków koktajlowych
Nastrój na dziś : pozytywne myślenie.
Ruch - nie ma niestety czasu
Edit : wykupiłam właśnie "smacznie dopasowaną", na razie na 1 m-c. Nie wiem, czy dobrze zrobiłam...50 dych to w końcu nie majątek, a może to mnie zmobilizuje do działania.
Martyna1981
12 stycznia 2012, 20:46smacznie dopasowana to fajna dietka, tylko strasznie dużo rzeczy trzeba kupować i wszystkiego zużywasz po łyżeczce...no chyba, że rodzina się dołącza do jedzenia;-) ja schudłam na niej 6kg ale była dla mnie za bardzo zróżnicowana, dużo żarcia lądowało w koszu, więc zmieniłam na "nudniejszą". Ale niektóre przepisy sobie zachowałam, bo były pyszne:-D