Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
szczęście


Zabieramy Kinie do domu. Na obchodzie lekarz stwierdził, że wszystko jest ok i może wyjść ze szpitala. Wypisy od 13stej, PiW po nią pojedzie bo ja mam dermatologa na 14stą. Chyba obejdzie się bez gipsu, może sam stabilizator wystarczy.

Niestety narty w czechach poszły się..., tak samo Karpacz. Kinia rozpacza jeszcze, że na hiphop nie będzie chodzić. Pytałam wczoraj ortopedy co mogło wywołać taką kontuzję, kiedy powiedziałam, że mała trenowała taniec towarzyski 7 lat to usłyszałam, że taniec osłabia więzadła kolanowe i to mogło być przyczyną przemieszczenia. I niech mi ktoś powie : sport to zdrowie.

W gimnazjum sensacja na całego, karetka (zawsze policja podjeżdżała pod szkołę ; )), Kinia, nauczyciele...Dziś juz pielęgniarka do mnie dzwoniła, jak tam córa...No gwiazda.

A my z PiW z nerwów, po przyjściu ze szpitala jedlismy jak zakręceni, i jeszcze o 21:30 czekoladę wpierniczyliśmy. Stres jest straszny. Dziś juz luz. Musimy znaleźć dobrego ortopedę, żeby dalej poprowadził leczenie, bo ta pańswowa służba zdrowia...moze być róznie. Jak ktoś zna dobrego lekarza od kolan w Gorzowie, Poznaniu lub Szczecinie to proszę o namiary.

 

  • Giove

    Giove

    4 stycznia 2012, 21:39

    dziecie mlode to wszystko bedzie dobrze...powodzenia...

  • Agujan

    Agujan

    4 stycznia 2012, 14:40

    sytuacja chujowa nie ma co gadać ale teraz już z górki będzie . Trzymajcie się.

  • jovita28

    jovita28

    4 stycznia 2012, 13:26

    dobrze , że sie wszystko tak skończyło . Życze córze szybkiego powrotu do zdrówka , a Ty kochana nie zajadaj stresu

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.