Nastrój w dolnych rejestrach depresyjnych.
Dieta - czasem leży czasem jest w miarę, waga stoi.
Nerwica, kur...ica, z dusznościami i plamami (nawet endo to zauważyła).
Nie biegałam już tydzień (wiedziałam, że tak będzie, wiedziałam) - stawy kolanowe tak mnie dobiły, że od czwartku cały czas na lekach przeciwbólowych. Do tego kręgosłup, dolny odcinek mam wklęśnięty do brzucha - czy stoje dłużej, czy leżę nie tak - ból paraliżujący...dziś w nocy nie mogłam się nawet obrócić, leżałam i czekałam aż odpuści...
niestety na święta zostajemy w Gorzówku, PiW pop..lił coś z urlopami i zamias tydzień po świętach wziął tydzień przed świętami, wczoraj się ogarnął jak zobaczył grafik grudniowy. A zmienić nie może. Tak się cieszyłam...Perspektywa wigilii u teściowej : w tym roku świąt nie będzie!
dziadek - diagnoza rak jelita grubego, bez możliwości operacji (wiek, zdrowie), leczenie - radioterapia. Dupa.
Moja tarczyca - grozi mi druga operacja, wycięcie tarczycy, wiąze się z ryzykiem utraty głosu. Jeśli nie operacja to rosnące z czasem wole tarczycowe. Jaki mam wybór?
Chciałaby zasnąć i przespać to wszystko. I pytam : jak żyć? Kurczę, mi się odechciało
AMORKA.dorota
4 grudnia 2011, 21:44jesli chodzi o stawy kolanowe to samo mialam przy kijkowaniu...........dlatego chodze co drugi dzien,bo codziennie to za duze obciazenie.i biore tablety. sport to zdrowie.....a jak.
XXXJAXXX
2 grudnia 2011, 00:45oj przygnębiające wiadomości..i tak przed samymi świętami-przykre,ale musisz wierzyć że będzie dobrze.zdrówka życze z całego serca.
rozaar
1 grudnia 2011, 18:14Najpierw uspokój się troszkę,a później może porozmawiaj z lekarzem.Wiąże się nie znaczy musi,zapytaj jaki procent pacjentów traci głos.Jesteś młoda,masz silny organizm,wydaje mi się,że zbyt czarno to widzisz.
Agujan
1 grudnia 2011, 15:56nie wiem co Ci powiedzieć ... Tulę i myślę ciepło.