Wczoraj bylam w sklepie i nakupilam sobie roznego rodzaju serkow. Tz cos w stylu serka wiejsciego, tylko do tego dochodzi jakas marmoladka obok. Jeszcze nie kosztowalam, ale wyglada smacznie. Jedno opakowanie ma 130 kcal, wiec jest idealne dla mnie na 2 sniadanie. Przez pewien czas mialam ogromna ochote na maslanke, marmoladki ale juz mi przeszlo. Wczoraj specjalnie pojechalam do sklepu po serki abym dzis nie siagnela po cos zakazanego poniewaz mam juz dosc jedzenia tego samego. Tak wiec teraz przez 6 dni bede konsumowac serki.
Dzis sniadanie 8 rano
kanapka z dzemem 150 kcal
cherbata 30
drugie sniadanie 10-10:30
bedzie serek 130 kcal(okropnie sldka ta marmoladka:( )
a na lunch beda 12:30-13
brokulki 120 kcal
6 kuleczek winogronika 32kcal
14 obiadek
batonik 100 kcal
17
dzemek 45 kcal
1/4 gofra 25
wasa 20
cherbata 30
kolacja
3 jablka 175 kcal
i jeszcze mi sie zachcialo orzeszkow ziemnych + 50 kcal
total dnia 940 +????
no nie wiem ile dokladnie kcal ale jak karmilam dzieciaczki to sobie ukradlam z 5 lyzek barszczyku. Mam tylko nadzieje ze nie bylo to wiecej niz 60 kcal, a jesli tak to i tak nie bylo dzis tak zle.
Cwiczenia na dzis sobie odpuszczam czuje sie jakas taka senna chyba przez deszczyk:( W poniedzialek i wtorek pocwiczylam troche nad wyrabianiem miesni, jutro ciag dalszy.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
edi22
6 listopada 2008, 14:31Moja dietka to 1300 kcal, mam podane gotowe przepisy, ale też mogę komponować swoje, według upodobań tylko oczywiście nie przekraczając dozwolonych dziennych dawek konkretnych produktów :) Pozdrawiam i życzę powodzenia
cashmere
6 listopada 2008, 00:31właściwie jeden baton nie zaszkodzi, jak jesz z umiarem i waga spada to najwyraźniej stosujesz świetnie dopasowana do siebie samej dietkę :-) świetnie, ze Ci wychodzi ;-) pozdrawiam mocno :*
Linkuss
6 listopada 2008, 00:24gratuluje tych - 20kg :)!Dobra robota.Juz jestes prawie u celu,fajnie :))
cashmere
5 listopada 2008, 23:37Jakie piękne menu !! świetny bilansik Kochana i taaakie pyszności :-) siwetnie sobie ułozyłaś menu :-) Ja mam nadzieję, ze się jutro utzymam w moim przekonaniu "bądź fit!" hehehe Dziękuje Ci Kochana za miłe słowa :*