Juz mam dosc tej diety co bym nie robila to waga skacze od 62 do 64 i tak co tydzien do poczatku stycznia.Dzis sie zwazylam a tam z 62.80 na 63.5 kg w 5 dni. Juz nie mam pojecia co mam robic, bo co bym nie robila to waga sie zatrzymi gdzies pomiedzy 62 a 64. Po pierwszej ciazy tez tak mialam waga stanela mi na 62 i zabij nie chciala ruszyc dopiero po jakims czasie dluuuuuuuuuugim czasie zgubilam 2 kg. CZEmu tak jest zemna??????????? Wiem wiem trzeba czasu zeby sie organizm przyzwyczail ale ileee juz nie moge czekac co zgubie to na drugi tydzien przytyje i tak w kolko.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
dora77
14 lutego 2008, 11:45po dłuższym oschudzaniu , też to mam, trzeba przeczekać, pa
niusia1982
14 lutego 2008, 08:34choc waga znow sie za3mala. Milego walentynkowego dnia <img src="http://img185.imageshack.us/img185/3525/love5ch4.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>