Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy dobry dzień od pół roku...


Dziś naprawdę bardzo dobrze się czuję. Dzieciak mój śpi już prawie dwie godziny i może jeszcze z pół godzinki spokoju będę miała. A powód mojego dobrego samopoczucia jest tak banalny, że śmiać mi się chce. Po prostu Mały spał w nocy bez przerwy 5 godzin, a ja razem z nim. Obudził się tak jak zawsze na karmienie  przed 23, zjadł ładnie i od razu poszedł spać. Pobudka była oczywiście o 4:20, czyli tak jak zawsze, jakby miał zegarek z budzikiem zamontowany, ale dał mi spać aż 5 godzin w jednym ciągu. 

Tak niewiele mi potrzeba, żebym mogła jakoś w miarę normalnie egzystować, żebym nie wstawała co rano z myślami samobójczymi. Oczywiście do tego żebym była wyspana brakuje całych lat świetlnych, ale chciałabym, żeby tak było co noc. A już jakby spał 6 godzin i się nie budził, to byłoby cudownie. Brak snu działa na mnie zdecydowanie destrukcyjnie.

Dziś kończy 5 miesięcy, więc może z biegiem czasu będzie coraz lepiej spał w nocy. W dzień już nie jest tak źle, w miarę udało mi się go ogarnąć. Mamy stałe pory posiłków i drzemki, nawet nie płacze tak dużo, tylko standardowo, kiedy jest głodny, śpiący, albo pielucha pełna. A miał taki moment, że przez równiutkie 3 tygodnie darł się od kiedy tylko otworzył oczy rano, do samiutkiego wieczora. Cisza była tylko, kiedy spał, albo jadł, albo był noszony pionowo na rękach. A pomiędzy tymi czynnościami ryczał bez przerwy, potrafił się bawić zabawką i przy tym ryczeć. Po 3 tygodniach mu przeszło, tak samo z siebie, nic nie zrobiłam szczególnego, bo nic nie działało, a mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że próbowałam wszystkiego. 

Teraz będę się zabierać za dalsze rozszerzanie diety, ale to dopiero po świętach, jak już się skończą te wyjazdy i odwiedziny. 

  • Slonecznik77

    Slonecznik77

    17 grudnia 2015, 12:04

    Niestety brak snu wykańcza... Zobaczysz, ze powolutku będzie coraz lepiej. A jak Ty jesteś spokojniejsza to i dziecko! Bardzo często zachowanie małego dziecka jest odzwierciedleniem stanu matki. Trzymaj się i korzystaj z wolnych chwil ;-)!

  • nikimona

    nikimona

    17 grudnia 2015, 11:04

    czyli mamy światełko w tunelu, zobaczysz że teraz będzie lepiej, może nie z dnia na dzień ale z tygodnia na tydzień z miesiąca na miesiąc :) Mały coraz większy, lepiej będzie spał :) Trzymamy kciuki !! :)

  • mariarosa

    mariarosa

    16 grudnia 2015, 23:09

    Tak trzymaj bedzie coraz lepiej za pol roku bedziesz sie śmiała z tych wpisow

  • AgnieszkaHiacynta

    AgnieszkaHiacynta

    16 grudnia 2015, 16:31

    Moje dziecko po 10-tym miesiącu dawało nam się nieźle wyspać. Oczywiście były jeszcze wyjątki, ale to już nie było tak wykańczające. Będzie lepiej.

  • Happy_SlimMommy

    Happy_SlimMommy

    16 grudnia 2015, 16:04

    Super oby więcej takich chwil ;)

  • sylwka82

    sylwka82

    16 grudnia 2015, 13:43

    Super,mega pozytywny wpis i tak trzymaj :) teraz będzie tylko lepiej

  • krcw

    krcw

    16 grudnia 2015, 13:26

    super:) milo to słyszeć ale ja się jeszcze zastanawiam gdzie jest w tym wszystkim twój mąż? dlaczego tylko ty jesteś niewyspana i wstajesz w nocy gdy mały płacze? dlaczego nie macie podziału obowiązków w tym temacie? to chyba oczywiste ze musisz być wypoczęta żeby zajmować się dzieckiem cały dzien

    • Tallulah.Bell

      Tallulah.Bell

      16 grudnia 2015, 13:45

      Mąż wstaje w weekend, kiedy ma wolne. Ale co z tego, skoro żeby on wstał do Małego to ja go muszę obudzić, bo on nie słyszy nawet płaczu. W efekcie i tak nie śpię. Ten "sen matki" jest okropny! Okropny w sensie, że budzisz się na każde sapnięcie dziecka, każdy szelest kocyka słyszysz. Na początku było to dla mnie niezrozumiałe zjawisko, że pomimo nieludzkiego zmęczenia i tak się budziłam. A mój mąż czasami śpiąc całą noc wygląda gorzej niż ja po perypetiach nocnych z Małym.

  • garfildus

    garfildus

    16 grudnia 2015, 13:04

    Świetne wieści, trzymam kciuki żeby się ustabilizował i dał ci pospać jeszcze :) wiem jak ważny jest sen przy obcowaniu z maluchami. Będzie lepiej :)

  • am1980

    am1980

    16 grudnia 2015, 12:31

    miło słyszeć jakieś pozytywne słowa z twojej strony, nawet nie wyobrażasz sobie jak się cieszę, że lepiej się czujesz...jak niewiele człowiekowi potrzeba do szczęścia... trochę snu i od razu ma się inne spojrzenie na świat, tak 3maj... pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.