I przyszła w końcu szara, ponura i deszczowa jesień... Jak ja nie lubię takiej pogody bo wtedy nic się człowiekowi nie chce. Jestem ostatnio jakaś senna i cały czas czuje się zmęczona a przecież nic ciężkiego nie robię. Pewnie te wieczorne wymioty tak mnie wymęczyły przez ostatni tydzień. Wiem, że w ciąży to normalne ale mam nadzieję, że szybko miną. Mam również wielką nadzieje na słońce :))) Jeszcze jesień jest do zniesienia jak można wstać rano zobaczyć słoneczko i blask żółtych liści- lubię to ;)
Waga skacze u mnie jak szalona... na początku tygodnia zobaczyłam na wadze 68,6 kg a już dzisiaj 65,6 kg :) Z jednej strony mnie to cieszy ale z drugiej mam nadzieje, że nie zaszkodzi to mojemu maleństwu. Jem 5 posiłków w ciągu dnia, staram się jeść zdrowo ale wieczorem i tak pojawiają się wymioty.. :/
Wczoraj odwiedziła mnie koleżanka i tak oto spędziłyśmy wieczór....
Wersja na ciepło - herbatka z cytryną, wersja na zimno- woda z cytryną :D Do tego zamiast ciastek pokrojone owoce i kawałek ciasta czekoladowego własnej roboty z konfiturami + ploteczki :)
Dostałam od koleżanki fajną książkę gdzie są rozpisane ćwiczenia dla kobiet w ciąży... Korzystał z niej ktoś może? :) Jeśli wszystko będzie dobrze i lekarz nie zaleci mi leżenia tak jak teraz to od 3 miesiąca zaczynam ćwiczyć :)
Życzę Wam miłego dnia,
mam nadzieję bardziej pogodnego :)
1daisy9
20 października 2013, 13:35Hej. Zaraz zaczynam legs bums tums na silowni. Bylam dzis rano na spacerze w deszczu I wietrze .ubralam kalosze I kurtke przeviwdeszczowa. Kazda pora roku moze byc ladna. To zalezy od nas jak ja postrzegamy. Daj znac jak sie udal Twoj spacer nad woda
1daisy9
19 października 2013, 09:10W londynie wyjatkowo nie pada i dosc cieplo jak na te pore roku. czasami tez wyjdzie slonce i lekko ogrzewa twarze. a czy ty mozesz kochana chodzic na dluzsze spacery czy tez lekarz odradza? nie wiem jak ta jest, bo nigdy nie bylam w ciazy. ;-) bede sledzic wpisy w Twoim pamietniku i zycze duzo zdrowka. fajnie ze kolezanka o ciebie dba i podarowala ciekawa ksiazke.
dorotuniaa
18 października 2013, 11:18Dziękuję Kochana :* Wojtkowi na szczęście przechodzi juz :) Ja w ciąży ćwiczyłam grę w karty i jedzenie czekolady jedynie :) trochę żałuję , że się więcej nie ruszałam więc jak tylko lekarz pozwoli to do dzieła :) No a taki wieczór spokojny z koleżanką to mi się marzy.Niestety dzieciaki jak widzą gości , nie odstępują nas na krok :)
ilovecooking
18 października 2013, 11:03Przy wymiotach latwiej sie traci wage pomimo ze sie je :-)
madzik85k
18 października 2013, 10:02Ta pogoda jest okropna, niby weekend ma być ładny a potem cały tydzień deszcz, deszcz i deszcz :/ no cóż uroki jesieni. Moją siostrę też męczyły wymioty w ciąży i na początku bardzo schudła więc to chyba normalne :) Książki nie znam ale pewnie warto wykonywać jakieś ćwiczonka :)