Dzisiaj obowiązkowe ważenie. Spadło mi następne 2 kg. Ładny spadek przez tydzień, ale powinnam chyba lepiej przestrzegać diety, tzn. powinnam jeść wszystkie posiłki. Postaram się znaleźć czas na wszystkie dania. Chociaż wiem, że nie będzie to łatwe. Zajmowanie się dzieckiem i jednoczesne księgowanie oraz sporządzanie rocznego sprawozdania finansowego nie jest łatwe, przynajmniej dla mnie jest to dość trudne. Czuję, że wszystko robię na tzw. "pół gwizdka", a najbardziej cierpi na tym moje dziecieko. Przy następnym dziecku (jeśli Bóg da) nie będę pracować dopóki nie skończy chociaż 6 m-cy. Mam straszne wyrzuty sumienia i poczucie, że jestem złą mamą.
Za oknem zima, a mówili, że będzie cieplej :-/. Po co są te prognozy pogody? Zwłaszcza, że rzadko się sprawdzają. Czy naprawdę człowiek musi wszystko przewidywać?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Olcia28
17 marca 2009, 22:08Calkiem dobrze Ci idzie ;)Trzymaj sie diety...warto...wiem..ze pewnie masz malo czasu..ale moze dodaj jeszcze do swojego planu odchudzania troche ruchu..jakis steperek, rowerek..ja deptam na steperku wieczorami.. :) Bede Ci kibicowac :) Pozdrawiam Olcia
Martika32
16 marca 2009, 09:38Nie potrzebnie wpędzasz się w poczucie winy. Każda matka jest najlepszą dla swojego dziecka. Ale Twoje wątpliwości nie odbiegają w niczym od wątpliwości każdej mamy. Dobra mama to zadowolona mama więc najpierw dbaj o siebie a dziecko to odczuje. Gratuluję spadku wagi, super. Tak trzymaj.