Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ratunku... tyję!!!!!


Dziewczyny dzisiaj rano się przeraziłam. Chciałam ubrać spodnie, które jeszcze dwa tygodnie temu miałam na sobie - były trochę przyciasne, ale ogólnie dałam rade się dopiąć. Dzisiaj rano ubieram spodnie, a tam brakuje ok 2 cm żeby zapiąć guzik!!! Jak to możliwe - ćwiczę, dbam o to co jem - wyrzekłam się słodyczy, białego pieczywa, makaronu, pizzy, fast foodów, a tutaj taka klapa. Totalna demotywacja na całego. Po co się wysilać, myśleć tyle o jedzeniu, pocić na ćwiczeniach skoro człowiek i tak nie chudnie, tylko chodzi zmęczony i osowiały.... :/.
Czy którejś z Was zdarzyła się może taka sytuacja??? Macie dla mnie jakieś dobre rady i podpowiedzi?? Pomóżcie, proszę!
  • AnnaAleksandra

    AnnaAleksandra

    28 marca 2013, 10:31

    Może przestań tak się na tym jedzeniu skupiać :) Nie traktuj tego jako dietę a styl życia :) Po sobie wiem, że im więcej się skupiałam to tym gorsze efekty miałam.

  • naja24

    naja24

    28 marca 2013, 09:32

    Może zła suplementacja bo jak do tego jesteś przemęczona to coś nie tak ;)

  • optymistkaS

    optymistkaS

    28 marca 2013, 09:29

    a może jestes przed menstruacja? u mnie stało się tak raz kiedy ćwiczyłam duzo na pośladki i owszem zrobiły sie pieknie jędrne ale też i spodnie za ciasne. A zmęczenie może wynikać z przetrenowania, czasem trzeba znaleźć czas na poleniuchowanie :)

  • wojnierz

    wojnierz

    28 marca 2013, 09:29

    mam dokładnie tak samo!!!!! Też nie wiem o co chodzi? może to szczecińskie powietrze tak działa?

  • kasia2666

    kasia2666

    28 marca 2013, 09:24

    takie cos mi sie niezdarzyło choć jestem na diecie 3 miechy może te spodnie pobpraniu takie sie stały

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.