Cieszy mnie:
- wygląd brzucha, ale tego się spodziewałam
- ok 1,5 cm mniej w udach
- tyłek się za bardzo nie zmniejsza
Martwi mnie:
- łydki!!! chyba nic nie spadło, teraz nie mam czym zmierzyć, ale chyba nadal około 37 cm, w udzie w najszerszym miejscu 55,5 - 56, a w najwęższym 42! dziwne co? Proszę pomóżcie
- biust, który będzie malał
- żebra, które są szerokie - pod biustem mam sporo, z racji kształtu żeber
- szerokie ramiona :/
- uda nadal spore
- wcięcie w talii nie bardzo, zbieram się do kupna hula hop, czy można nie przez Internet? Zajrzę dziś do sportowych sklepów
Ta różnica wagi może wynikać z tego że wczoraj w nocy sobie tańczyłam, spokojnie, ale długo, około godziny.
Chyba się zauroczyłam.
Cieszę się, mam o kim myśleć. Niczego się nie spodziewam, niczego nie oczekuję. Nie mam wielkich wymagań, ale mam wyobraźnie. Nie układa mi się rewelacyjnie w sprawach towarzyskich, ale nie narzekam. Wystarczy mi, że mam o kim pomyśleć przed snem.
Rozmawiałam z nim kilka razy, ale całkiem przypadkiem. Nie myślałam o nim, aż tu nagle razy mi się śnił. Wszystko to pewnie dlatego, że dawno nikogo nie miałam, nawet się nie spotykałam. Nieistotne. Może to pomoże mi dalej tracić centymetry. ![]()
MusicDiii
30 maja 2013, 23:25Jak zjem właśnie trzy ciastka czy loda to jeszcze dzień uważam za udany :) Gorzkiej czekolady, jogurtów i galaretki w ogóle nie uznaję za grzechy :) Nie daję się zwariować diecie tak naprawdę no bo bez przesady :)
Felvarin
29 maja 2013, 20:27Gratuluję spadeczków :) Ale nie rozumiem Twojego braku wiary w siebie. Dlaczego niczego nie oczekujesz i nie masz wielkich wymagań? Uwierz w siebie i zacznij walczyć o faceta, który Ci się podoba. Bezsensu poprzestawać na wyobraźni, skoro chłopak jest na wyciągnięcie ręki. Przed snem to można myśleć o nieosiągalnym Johnnym Deppie czy Ianie Somerhalder ;)
Chasing_Happines
29 maja 2013, 18:14Też lubię poznać chłopaka, który jest b. fajny i o którym mogę pomyśleć przed snem :) Gratuluję wagi. 55 kg to w moim przypadku jedynie marzenie. Życzę dalszych sukcesów :*
MusicDiii
29 maja 2013, 14:17Kochana, rano zawsze się mnie waży, uwierz w to! :) Mam podobnie jak Ty z tymi wada;D A w udzie na dole mam 39, więc wiem co czujesz ;P
Lusiaaaaa
29 maja 2013, 12:32bedziesz miała motywacje:) gorzej jak zaczniecie sie spotykac i zaczną sie wypady na lody, kolacyjki itp itd;))
ewelka16
29 maja 2013, 12:14Zawsze kobiety znajdą sobie obiekt do narzekań, widzę, to co cię cieszy masz w 3 punktach, a to, czego nie lubisz w 6 ;) Nie szukaj na siłę wad, albo zamień je w zalety, nikt nie jest idealny
JustynkaF
29 maja 2013, 11:58Budowy ciała nie zmienisz, ale warto ćwiczyć na wybrane partie ciała, aby je wysmuklić :) Życzę powodzenia!
monka252
29 maja 2013, 11:46Z figurą nic nie zrobisz, masz taką budowę ciała, możesz jedynie nadmiar kg zrzucić! Dlatego musimy nasze ciała zaakceptować i po prostu się dobrze o nie troszczyć co by się w nich dobrze czuć! :)) I najważniejsze: zaakceptować ^^