Jestem po ćwiczeniach. Dziś poniedziałek, więc chciałabym rozpisać jakiś plan działania. I tak moje zadania na najbliższe 3 tygodnie:
- wyzwanie na brzuch
- wyzwanie przysiadowe
- wyzwanie push up
- zacząć biegać od wtorku (ogólnie około 3/7 na dobry początek)
- ćwiczenia na uda
- taniec
- długie spacery
- kupić w końcu hula hop i nauczyć się kręcić (myślę, też o twisterze, ale czy on tez pomaga wyrobić wcięcie?)
- poszukać nowych ćwiczeń i zacząć je wykonywać
- ograniczyć słodycze, bo raczej ich nie wyeliminuje
- 1200-1300 kcal
- nie jeść po 20
- przeprowadzić akcję burak
- zebrać notatki
- być silną
- wyzwanie przysiadowe
- wyzwanie push up
- zacząć biegać od wtorku (ogólnie około 3/7 na dobry początek)
- ćwiczenia na uda
- taniec
- długie spacery
- kupić w końcu hula hop i nauczyć się kręcić (myślę, też o twisterze, ale czy on tez pomaga wyrobić wcięcie?)
- poszukać nowych ćwiczeń i zacząć je wykonywać
- ograniczyć słodycze, bo raczej ich nie wyeliminuje
- 1200-1300 kcal
- nie jeść po 20
- przeprowadzić akcję burak
- zebrać notatki
- być silną
Mam dziwne wrażenie, że delikatnie rozbudowały mi się łydki, z ud chyba troszkę zleciało, może jakiś centymetr, ale łydki chyba niezmienione. Zmierzę się jeszcze jutro rano, bo mierzyłam się wczoraj wieczorem i może mi spuchły. @ mi się zbliża. Przyjdzie za kilka dni. Mam ochotę na słodycze. Nie jestem głodna, ale coś słodkiego to bym z chęcią zjadła. I zjadłam dziś 2 małe kostki czekolady i takie zeschłe ciastko owsiane, poza tym bardzo ładnie. Chyba mój 5 dzień niesłodzenia i jestem z siebie zadowolona, oby to było na stałe. Pobiegam sobie teraz po pokoju i potańczę. Później się czegoś pouczę. Trzymajcie się. :)
Dzisiejsza aktywność:
- wyzwanie przysiady - 135
-wyzwanie push up - 5 serii po 10
- wyzwanie brzuszki - 30
- 7 minut na uda
- 15 minut biegania
W planach:
-spacer jeśli przestanie padać
-i nie wiem co jeszcze
Oj tak! Zjadłam sporo czekolady. Nie mogłam się powstrzymać. Wydaje mi się, że coś zrzuciłam i już sobie pozwalam. ZApomniałam o gumie przeciwko tym zachciankom. Od jutra musi być lepiej. Za kilka dni okres, ale to mnie za bardzo nie usprawiedliwia.
fadetoblack
28 maja 2013, 11:09Ja przed okresem sobie zawsze pozwalam na trochę słodkości gdy mam ochotę, bo później się rzucam jak mnie chcica dopadnie :P Cała lista różnych wyzwań ładnie się prezentuje :) I nie wiem czy to prawda, ale gdzieś czytałam, że bieganie w miejscu jest niezdrowe..
Nalia91
27 maja 2013, 21:54Tak, zdjęcia mam w wątku: http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/w_id/8129992 według mnie figura nie jest piękna :/
Nalia91
27 maja 2013, 20:45Hm... chudnę mało. Od stycznia zgubiłam 3 kg, ale za to 30 cm w obwodach. ;P
Nalia91
27 maja 2013, 20:43Pytałas o moje wymiary: - biodro: 98cm - udo góra 57,5cm - udo dół 53,5 cm - brzuch: 86 cm - talia: 69 cm
Nalia91
27 maja 2013, 20:40Nigdy nie umiałam kręcić hula - hop, choć uczyłam się chyba z tysiąc razy. ;)
Felvarin
27 maja 2013, 20:22Ale masz tych wyzwań, no no jestem pod wrażeniem. Trzymam kciuki :)
Lusiaaaaa
27 maja 2013, 16:57ładne cwiczenia, ale z tych słodyczy bym zrezygnowała całkiem:)
MusicDiii
27 maja 2013, 16:56Powodzenia w wykonaniu planach:) Też ostatnio tak za mną słodkie chodziło, ale coś przeszło na szczęście :)
ewelka16
27 maja 2013, 16:48nie wychodziłam z domu od 3 dni-tak pada:(
rynkaa
27 maja 2013, 16:15super plan ! :) powodzenia :)