Podsumowanie
tygodnia:
waga: 87,6kg (-0,7)
BMI: 30,0
dieta: -800kcal; bez odstępstw
ruch: 6h18min trucht; 5h40 pływanie, średnio 17.400 kroków dziennie
sen: śr 6,27min
tętno spoczynkowe: śr 55
Sukcesy: dieta i ruch zgodnie z założeniami.
Porażki: znowu to masło orzechowe :)
Świetny tydzień, 5x basen 6x trucht. Ciężko utrzymać sen jak budzik daje znać o 5.30 a weekend jak człowiek chce odespać to nie wiedzieć czemu obudzi się o 3 w nocy. Od wczoraj zacząłem cotygodniowe kąpiele w zimnej wodzie, co niedzielę 20min. Mam z tym związane pewne plany. Rano już była godzinka na basenie.
Passifloraaa
6 października 2020, 09:09Wszystko super! Wszystko to co lubie i kocham ale...te zimne kapiele😬na sama mysl robi mi sie zimno😆 Podziwiam!
SzeregowyJajec
6 października 2020, 09:41Wybuch endorfin podczas 10min pod lodem ciężko jest do czegokolwiek przyrównać. Na razie woda ma dopiero około 10stopni. Za ciepła
Nina38
5 października 2020, 17:59Ale aktywność —- mega szacun!!!
Janzja
5 października 2020, 14:06Ktoś się szykuje na morsowanie?:D
SzeregowyJajec
5 października 2020, 14:43na czwarty sezon
Użytkownik4069352
5 października 2020, 10:02cze taak piszesz -800 ale od czego bo to mozna przyrównywaac do do róznych rózniastych poziomów np do PPM-a ale cóz szacun duzo cwiczysz a waga cóz jeszcze jeszcz ja taką miałem w maju a..jestem o te 8 cm wyzszy no i powodzenie jak wydajnie cwiczysz nie ma dupy musi w koncu wyjsc ci ta redukcja powodzenia tomek
SzeregowyJajec
5 października 2020, 11:16CPM z uwzględnieniem aktywności