Podsumowanie
tygodnia:
waga: 88,3kg (-1,5)
BMI: 30,2
dieta: -800kcal; bez odstępstw
ruch: 5h15min trucht; 4h30 pływanie, średnio 16.800 kroków dziennie
sen: śr 6,56min
tętno spoczynkowe: śr 55
Sukcesy: dieta i ruch zgodnie z założeniami. Znaczna poprawa snu.
Porażki: no mógłby napisać że zjadłem nadprogramowe 3 łyżeczki masła orzechowego ale dajcie spokój ;)
Bardzo udany tydzień, spadek wagi 1.5kg z jednej strony
cieszy z drugiej zastanawia czy nie za szybko. Popracowałem trochę nad snem i
średnia wyszła prawie 7h. Chciałbym żeby siódemka zagościła na stałe w średniej
tygodniowej. Naprawdę ta zmiana jest dla mnie odczuwalna.
W sumie od początku wyrzuciłem już 5cio litrowy baniak wody więc w planach mam
nieznacznie zwiększyć długość moich aktywności. Muszę też pilnować żeby
kaloryczność dzienna nie schodziła poniżej 2500kcal.
Dziś kolega z pokoju ma imieniny. Sami zobaczcie z czym ja muszę walczyć. Od tygodnia mi gada że na dziś „mam se odpuścić te moje dietki”. Nie nie przyjacielu, nie w tym roku.
kasiaa.kasiaa
28 września 2020, 22:00Gratulacje 💪😊 Super spadek 😊
Majkaaa91
28 września 2020, 10:22Gratuluje sukcesów tygodniowych :) W końcu jakiś facet na tym portalu z normalnym założeniami dietetycznymi, bo z tego co ostatnio zauważyłam jest dramat :D
SzeregowyJajec
28 września 2020, 10:00To nie koniec. Dojechały jeszcze 3 blachy
Janzja
28 września 2020, 09:52Imieninowy sabotaz ;o!
Psikuska1986
28 września 2020, 09:38Brawo za odmowę tych pyszności... Życzę sukcesów 💪