Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
HU HU HA...
29 stycznia 2012
Hu hu ha nasza zima zła....my się zimy nie boimy tylko bardzo cieszymy....Dziś był piękny słoneczny zimowy dzień i oczywiście spacerek zaliczony,dieta dalej jest, brzuszki odcykane....więc można zaliczyć dzonek śpiewająco....no to do jutra kochaniutkie..... Śniad.-budyń śmietankowy+zielona +szklaneczka czystej mineralnej... kawa z mleczkiem+ woda obiad- 2 udka z kuraka, woda, kawa inka z mlekiem.... kolacja- jogurcik z płatkami+ zielona z melona i woda dla zdrowia... Dzięki wam zaczełam spisywać to co jem.......WIĘC DZIĘKI....
.Margolcia.
30 stycznia 2012, 14:05zapisuj, zapisuj bo twedy mamy wszystko czarno na białym :)))) miłego dnia!
I3u...
29 stycznia 2012, 22:173maj się;)