Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
witajcie....
27 stycznia 2012
Witajcie szczupaczki....co tam słychać w piątkowy wieczorek?ja przed chwilą odwszłam od garów....i jest chwilka na odpoczynek,bo po 20.00 biorę się za ćwiczonka....chociaż nie brakowało mi ruchu to lubię przed snem się wypocić....Moja diętka oczywiście zachowana(śniadanie twarożek z jogurcikiem, obiad udka z kuraka razy 3, kolacja ryba wędzona z całą cebulą...plus tona wody ,kawa z mlekiem, zielona, rumianek, górska no i oczywiście witaminki)...a tak przy okazji to super zima się zaczeła aż miło pochodzić i powdychać mrożnego powietrza(teraz jest -15C)trzymajcie się cieplutko......
sloneczkoko
28 stycznia 2012, 08:23Widzę,że z dietką trzymasz się dzielnie.Powodzenia!
.Margolcia.
27 stycznia 2012, 22:31u mnie zima jak nie zmina, śniegu nie ma, sanki stoja i rdzewieją za to -1 jest :( Buuuziaki serdeczne SZCZUPACZKU nasz chudziutki! :)***
Justynafgerhfgbgt
27 stycznia 2012, 22:04A ja nie lubię zimy... =| ale to świeże powietrze jest ok... tylko trochę za zimno ;D a ten mój @ może i od stresu... ale ja się tak bardzo właśnie nie stresuję... myślę, że może dieta..?? Ale takiej rygorystycznej to znów nie mam ... więc nie wiem :D powodzenia :)) 3maj się :**
palemka1989
27 stycznia 2012, 21:49przed snem dobrze się wypocić bo sie lepiej spi:) cudownie jest na tym mrozie, ja spaceruję dużo bo aż się tak zdrowiej od tego mrozu czuję :)
Alexi1231
27 stycznia 2012, 20:11ale mroźno ... brrr , u nas 29 stopni ale i tak pochmurno, gdzie nie gdzie jakieś przejaśnienia ;D
sasanka77
27 stycznia 2012, 19:59to świetnie że tak dobrze Ci idzie!