A więc dziś skończyłam a6w , teraz będzie dłuższa przerwa, choc to wciąga, przyznaję. To jedyne ćwiczenie, które daje takie świetne efekty, dlatego, mimo katorgi pewnej przy nim, chce do niego znowu wrócić:))
Wkrótce zamieszcze moje nowe zdjęcia, no i zamierzam zmienic pasek wagi, jeszcze tylko kilograma przede mna, ale tak naprawde to myśle o docelowej wadze 58 kilogramów, tylko że na spokojnie i na trwałe- - niech to trwa nawett kilka miesiecy :))) NA Vitalii nauczyłm się cierpliwości :)
Pozdrawiam Was, dziewczyny.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
rufin7
17 sierpnia 2008, 00:33hej:) przerwałem a6w ponieważ nie wytrzymały mi korzonki, tak bardzo mnie bolały że nawet leżeć nie mogłem, ale jestem pewien że gdyby były ok to dotarłbym do ostatecznego dnia, a6w jest dla ludzi wytrwałych ale też zdrowych bez problemów na przykład z sercem, ale jak masz predyspozycje to gratuluje..niby to 30 minut dziennie ale myśli się o nich 24 godziny na dobę
asia6633
16 sierpnia 2008, 21:30Zazdroszcze wytrwałosci w wykonywaniu A6W:) Ja juz tyle razy zaczynalam i najdalej bylam na 11 dniu... a potem jakos... :P...ehhh.... Świetny brzuch:) Pozdrawiam.