Postanowiłam że od dzisiaj będę dzielić się moimi sukcesami i porażkami w długotrwałym i wymagającym silnej woli procesie jakim jest odchudzanie W rzeczywistości to zaczęłam już wcześniej, bo z początkiem moich akademickich wakacji - 29.06.2015. Zapisałam się na siłownie i w ciągu miesiąca trochę poprawiła się moja kondycja ale utrata masy ciała nie jest dla mnie zadowalająca - zaczynałam od 74,5 kg, obecnie jest to 72,3 kg Ale oczywiście dobre i to Bez jakichkolwiek prób odchudzanie pewnie teraz byłabym 2 kg cięższa niż lżejsza. Na siłowni swoim wolnym tempem ćwiczyłam po od 2 godziny dziennie - ok. 4 razy w tygodniu. Z dniem dzisiejszym wprowadzam do diety pewne zaostrzenia:
1. Jem co 3 godziny dziennie.
2. Piję minimum 1,5 litra wody/dzień.
3 Całkowicie rezygnuję ze słodyczy, smażonych potraw, wieprzowiny i tłuszczów zwierzęcych
4. Staram się nie przekraczać 1200 kcal/dzień.
5. Ćwiczę minimum 1 godzinę/dzień.
Stworzyłam sobie w Excelu tabelkę na której notuję codzienienie masę ciała, ilość spożytych kalorii i czas poświęcony na ćwiczenia. Moim marzeniem jest osiągnięcie wagi 63 kg przed 1 października 2015, kiedy to rozpocznę IV rok moich kochanych studiów
Tak bardzo chciałabym żeby mi się to udało !
zombie98
25 lipca 2015, 18:36Oczywiście ,że dobre i to. Jakby nie patrzeć mogło być 2kg w górę a nie w dół :3 1200kcal? Wyliczyłaś sobie czy tak ustaliłaś sobie sama? Pamiętaj każdy ma inne zapotrzebowania (nie chcę się wymądrzać) Trzymam kciuki i mam nadzieję ,że zobaczysz za niedługo znowu efekty :)
szarlotka93
25 lipca 2015, 18:46w jakimś kalkulatorze na internecie dla aktywności 3-5 razy wyliczyło mi że jeżeli chcę chudnąć 1kg na tydzień to mam jeść 1300 kcal i założyłam sobie że 1200, ale wczoraj jadłam 1150 i to za mało bo chodzę zła i głodna (plus obawiam sie o to, żeby nie zwolnił mi metabolizm) :P i jednak zakładam sobie że max. 1400 od dzisiaj. Dzięki za wsparcie ;)
Himek
24 lipca 2015, 19:12Możesz jeść czasem po 2,5 h od posiłku jeśli zgłodniejesz :) Mam nadzieję, że nie rezygnujesz z jajek i ryb :P Co ćwiczysz? I zdecydowanie za mało jesz przy takiej wadze i aktywności.
szarlotka93
24 lipca 2015, 20:02Z ryb nigdy nie zrezygnują bo jestem ich ogromną fanką - jem je nawet 3-4 razy w tygodniu, jajka trochę rzadziej. Ćwiczę zazwyczaj tak - 60 minut orbitrek (elipsa), 15-30 minut bieżnia (nie biegam, ale ustawiam na szybki marsz pod górkę) i 15 minut ćwiczenia siłowe, czasem jeszcze 15 minut na rowerku na koniec. :)
Himek
24 lipca 2015, 20:06Jajka są dobre :) Ale serio kaloryczność zwiększ. To ja przy 157cm/50kg zjadłam dzisiaj ponad 1600 kcal, a jeszcze mi kolacja została bezwęglowodanowa. A i nie liczę oodzielnie warzyw, tylko zupy, soki warzywne.
szarlotka93
24 lipca 2015, 20:10spróbuje zmodyfikować, bo dzisiaj wg moich obliczeń zjadłam 1100 i rzeczywiście trochę ciężko. dzięki za sugestie :)
Himek
24 lipca 2015, 20:21Wypadałoby :) Unikniesz problemow zdrowotnych. Mówi Ci to weteranka xD