Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie lubie się ....


Witajcie kotynieńki!!!

Wczorajszy dzień,,,szkoda miejsca na opis, z farbowania nic nie wyszło, sama kupiłam farbę, jedyne co wyszło to wizyta w solarium...ale nie do końca się stało dobrze....
Znów wpadłam w zły nastrój, po prostu nienawidzę się za to co z sobą zrobiłam....co zrobiłam ze swoim ciałem, nie mogę na siebie patrzeć..a zaczęło się to jak się zobaczyłam w lustrze w solarium...masakra. Wiem to zaczyna być chore, ale nie mogę zapanować nad tymi uczuciami, po prostu nienawidzę się. Dietkowo wczoraj wyło takie sobie śniadanie i obiad były ok, później  nie miałam regularnych posiłków było już późno,zjadłam kilka ciastek  i nie ćwiczyłam.. Byłam u mamy - jest ok.

Dzis się zważyłam waga stoi, z jednej strony to ok, dobrze że nie podskoczyła bo nie wiem co bym zrobiła...Zaczynam wariować zaczynam szukać rozwiązań, może źle jem, za mało ruchu, albo tarczyca daje w dupę, albo normalny zastój wagi...

Dziewczyny no jasne ze chciałabym ważyć mniej ale moja uwaga się koncentruje się na tym jaka jestem beznadziejnie głupia, że się do takiego stanu doprowadziłam!!!
I to nie jest użalanie się nad sobą tylko złość i nienawiść. Staram się nie myśleć na ten temat bo co mi to da...ale czasem nie jest to takie łatwe. Spać mi się chce i mam lenia dobrze choć że słońce świecie będę prała i sprzątała czeka też trawnik... Z diety nie rezygnuję , postaram się jakoś sensowniej układać jadłospis może mniej chleba/??i ćwiczyć..Jakoś muszę to przetrwać...

MENU NA DZIŚ 1200 CAL

SNIADANIE 300 CAL - kawa z mlekiem,owsianka

ŚNIADANIE II 150 CAL marchewka

OBIAD 350 CAL kalafior, ksapustka młoda, 2 małe ziemniaczki, 

PODWIECZOREK 150 CAL jogurt

KOLACJA 200 CAL graham biały serek, pomidor

MIŁEGO DZIONKA KOCHANE!!

  • syszunia

    syszunia

    18 czerwca 2012, 16:07

    Moje kochane wracam,bądzie litościew

  • grupciaa

    grupciaa

    18 czerwca 2012, 13:05

    szeregowy nie ukrywaj się, jak ja Cie złapie ....:P

  • BedzieLepiej

    BedzieLepiej

    17 czerwca 2012, 11:15

    Kochana, nie poddawaj się!!! Walcz dalej, a efekty będą coraz lepsze - każdy gram przybliża nas do celu. Powoli do niego dojdziesz. I wtedy lustra będą Cię przyprawiać już tylko o zachwyt.Potraktuj tą nienawiść jako swojego sojusznika, bo choć nie jest ponoć dobra... bardziej chyba motywuje do tego, żeby coś ze sobą zrobić ;) Ty walczysz dzielnie, sporo już osiągnęłaś, będzie jeszcze lepiej, wierzę w to. Nie ma co płakać, trzeba walczyć dalej.

  • good.day.my.fat.angel

    good.day.my.fat.angel

    17 czerwca 2012, 07:43

    Wątpię żeby chodziło o dietę, patrzę na ten jadłospis i widzę, że jesz naprawdę mało... Na pewno sporo winna jest Twoja tarczyca, u mnie w rodzinie sporo osób się z tym boryka i wiem, że wcale nie pomaga to ani w przybieraniu na wadze, ani w zrzucaniu kg... Na pewno postaw na więcej ruchu i pij dużo wody. Do kolacji czerwoną herbatę - pomaga na trawienie. A może dietetyk? Jeżeli dochodzą Ci problemy zdrowotne to może być dobre rozwiązanie ;) I przede wszystkim nie dołować się! Już dużo osiągnęłaś, dużo nad sobą pracowałaś, nie zaprzepaszczaj tego! ;przytul;

  • grupciaa

    grupciaa

    16 czerwca 2012, 13:46

    SZEREGOWY dosyć pierdolenia !! co Ty myślisz że Rzym od razu zbudowali !!! Szeregowy chyba nie tchórzysz !! Ja Ci tu dam zaraz się dołować !! Dosyć trzeba się wziąć w garść !! Samo się nie zrobi !! tak !! no więc Szeregowy co trzeba zrobić zmienić nastawienie a teraz ćwiczymy patrz w lusterko i co widzisz Siebie uśmiechnij się pamiętaj ja wszystko widzę !! no popatrz jakie masz ladę oczka puść do mnie oko a widzisz wadziłam a teraz popatrz jakie masz całuśne usta, nosek ten nosek coś się ostatnio Ci wierci na buzi dalesz jaką masz ładną szyję piersi :) a potem co mamy dalej bo wiesz Szeregowy nie wiej jak Ty ale chyba nie dasz DUPY !! no patrz jakie masz ładne paznokcie u stóp i u rąk !!! / co ty byś powiedziała o moich pogrzybnicach albo u nóg po obrywanych heheheh ) dalej widzę u ciebie sexy pieprzyk mniami !! no więc Szeregowy dziś masz dzień zwątpienia a jutro wróci wszystko do NORMY ma sie rozumieć !! a jakby się coś działo Szeregowy pisz ... !! i pamietaj BANAN na buzi !! i nie ma że BOLI i nie ma że już się zmęczyłaś uśmiech !! loveeee :*

  • syszunia

    syszunia

    16 czerwca 2012, 12:01

    No chyba się zmuszę dojedzenia więcej

  • syszunia

    syszunia

    16 czerwca 2012, 12:01

    No chyba się zmuszę dojedzenia więcej

  • agatep

    agatep

    16 czerwca 2012, 12:00

    też za to siebie nie lubię. dobrze, że waga nie rośnie, a jak nabierzesz troszkę humorku to i ona się do Ciebie uśmiechnie

  • dam.rade.1958

    dam.rade.1958

    16 czerwca 2012, 11:58

    wiesz co i ja tez sie obejrzałam w lustrze w solarium, bo tam jest inne swiatlo...maskara, jesli czegos ze soba nie zrobię to będzie bardzo zle !!! moze za malo jesz? 1200 to malo w/g mnie :)

  • Julia551

    Julia551

    16 czerwca 2012, 10:34

    Zwiększ trochę menu zacznij jeść 1400 kcal.Wtedy rozkręcisz metabolizm i waga będzie spadać...:)Głowa do góry!:)

  • nataliaccc

    nataliaccc

    16 czerwca 2012, 10:12

    Ale Ty kochana właśnie według mnie jesz za mało...Czasami potrzeba Tobie większej ilości kcal. To rozkręca metabolizm i naprawdę wtedy waga idzie w dół...Poza tym nie wolno Ci myśleć tak o sobie, bo naprawdę walczysz dzielnie a co najważniejsze ratuj się przed takim chorym myśleniem, bo wiem co to znaczy...U mnie dieta leży w kącie a myślenie chore o sobie góruje. Popadam w obłęd- mam wyrzuty sumienia jak zjem ziemniaki, mięso ze świnki czy makaron albo skórkę z kurczaka...Zjem nawet kostkę czekolady to mam wyrzuty sumienia wielkie...Uważaj naprawdę i proszę nie wchodź codziennie na wagę, bo od tego człowiek uzależnia swoje życie i humor co staje się obłędem...buziaki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.