Zrobiłam komplet badań i udałam się do dietetyka. Ten mnie podążył, pomierzył ( mam strasznie wysoki poziom tkanki tluszczowej!) i ustalił, ze dycha do zrzutu.Dziś dostałam dietę, która średnio mi się podoba, ale o zmianach pogadam z nim przy następnym spotkaniu! Więc dieta start! Trzymajcie kciuki, proszę!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
lola7777
18 lipca 2017, 20:28pwodzenia!!!
truskawka87
18 lipca 2017, 16:13Trzymamy , powodzenia
Gosiaaczek1
18 lipca 2017, 14:58Powodzenia :) ile kcal dziennie masz zjadac?
synestezjaa
18 lipca 2017, 15:03No właśnie nie mam pojęcia! Ani słowa na ten temat od dietetyka, tylko wysłał mi dietę na maila, zasady stosowania i za miesiąc wizyta. Ale wtedy już będę przygotowana i przyjdę z konkretnymi pytaniami.
Gosiaaczek1
18 lipca 2017, 15:23To dziwnie rzeczywiscie. A dietetyka wzielas skad? :P
synestezjaa
18 lipca 2017, 15:34Dietetyk przyjmuje niedaleko w moim mieście, więc ruszyłam tam gdzie blisko. Cóż, zobaczymy, będę trzymać rękę na pulsie i nie zamierzam jeść samych ogórków i pomidorów. Jest tyle pysznych warzyw teraz w sezonie!
Gosiaaczek1
18 lipca 2017, 15:37Dokladnie-wszystko z glowa :) powodzenia :)
MalaKicia
18 lipca 2017, 14:50Powodzenia!
synestezjaa
18 lipca 2017, 14:56Dzięki! Tobie również!
Anka0511
18 lipca 2017, 14:39Jasne ze trzymam kciuki!!! Powodzenia :)
synestezjaa
18 lipca 2017, 14:40Dzięki! Będę walczyć z całych sił!
aniapa78
18 lipca 2017, 14:33Powodzenia! Może pozmieniaj coś w diecie aby bilans zgadzał się.
synestezjaa
18 lipca 2017, 14:38Dziękuję! Tak zrobię, bo przecież istnieją też inne owoce niż jagody i inne warzywa niż ogórki i pomidory! A ja jestem warzywożerna! ;)