Hej
+ 20 km rower
Zaczne może od pogody,jest ekstra +26 czyli cieplutko ale nie upalnie,wiec rano na rowerze jechalo sie bombowo,w przeciwienstwie do wczorajszego dnia, wróciłam do domu mokra,oczywiscie deszcz był tego przyczyną.
Z jedzeniem dalej nie jest kolorowo :
Śniadanie : 3 małe jabłka + kawa
Obiad : leczo + ryż z jabłkami
Kolacja : 2 kanapki z serem żółtym + 1 kg arbuza
2 l wody + druga kawa+1 herbata
Kolejny dzień bez dymu ,ale jest naprawde cieżko,humor nie dopisuje.