Hejka hej kochani :) Weekend dobiegł końca dla mnie. Dziś pracuję także nie ma lekko. Ale i tak nie miałam najgorzej bo w piątek zrobiłam sobie wolne + do tego sobota. Piątek w sumie cały dzień przechodziłam. Ale najlepsze było to, że zaliczyłam glebę. Poleciałam na zabłocony i zaśnieżony asfalt jak żaba.....walnęłam czołem (dobrze, że miałam czapkę), jebłam kolanem które zdarłam. Do dziś mnie pobolewa ale nie ma tragedii. Do czego dążę.....sytuacja była sama w sobie mało smieszna dla mnie ale żebyście widziały reakcję mojej siostry albo Jej postawę to trudno się nie uśmiać. Wyszłyśmy sobie z pewnego urzędu rzecz jasna wkurzone no i rozmawiamy sobie....ona dostała słowotoku tłumaczy coś mi a ja zahaczyłam nogą o krawężnik i leżę jak ta żaba a Ona idzie dalej i dalej mówi do mnie i nawet nie zorientowała się, że leżę daleko za Nią W końcu drze się....dlaczego nic nie mówisz!...no i zobaczyła, że leżę. Taaaaaaaaak.....fajnie....nie no to taki mały skecz był, ale dosyć śmieszny :)
Ogólnie czas spędziłam bardzo miło ale mało dietetycznie...a i winko było. Ploty ploty ploteczki....tego było mi potrzeba serio!
Chciałabym też wziąć z tydzień urlopu......tak po prostu, żeby się odchamić, zebrać myśli do kupy, ogarnąć jakiś plan bo tak na spontanie cały czas to chyba jednak nie. Ale też nie wiadomo co kochana szefowa rzeknie w tej sprawie i czy pozwoli :) Bo czasami fajnie jest być docenianym, ale gdy ktoś specjalnie robi z Ciebie człowieka niezastąpionego i masz na plecach wielki ciężar to nie jest na dłuższą metę fajne. Oooo takie rozkminy niedzielne.
Przydałoby się też odgruzować blender. Dosłownie. Pytanie jest też czy mam co do tego blendera włożyć na ten moment, bo taki miałam pomysł w głowie, ze może coś do pracy wezmę...ale chyba nie da rady......
Świetnie właśnie na 15 minut przed wyjściem z domu zdałam sobie sprawę, że koszmarnie chce mi się spać.....brawo ja :)
Chciałabym zrobić coś z włosami. Kolor....ale jaki? Obecnie zrobiło mi się naturalne sombre....też ciekawie ;P
To jest niezłe!!!!!
Grubaska.Aneta
23 kwietnia 2019, 11:04Pani!! Zyje tam pani ?!
Grubaska.Aneta
10 stycznia 2019, 18:07Hallllooo?
BlueLilly
2 stycznia 2019, 16:18Jestem TU.. a Ty? ;)
SylwiaOna
12 lutego 2022, 19:38Teraz juz tak! :P
Grubaska.Aneta
23 sierpnia 2018, 21:34Hallo hallo puk puk jest tu ktoś?
elewinka1989
6 marca 2018, 11:20Oczywiście, że flaszeczka przeżyła - leżałam z ręką w górze żeby flaszeczkę uratować :D
elewinka1989
5 marca 2018, 13:30słuchaj ja się wyglebiłam na oczach kilku znajomych wspinając się po stromym nasypie w stronę chodnika z flaszeczką nalewki w ręce :D
SylwiaOna
5 marca 2018, 13:47Przestań Ty wyglebiłaś się z pełną klasą! A że się tak zapytam....flaszeczka przeżyła????? :D
Evcia1312
5 marca 2018, 07:19miło Cie widziec po jakim to czasie ? pozdrowienia i zdrowiej po wypadku
Estysia
4 marca 2018, 16:05Hej Sylwia, mordko, dobrze Cię znowu widzieć/ czytać/ słyszeć! Buziaki!
SylwiaOna
4 marca 2018, 16:20Buziakuje!!!!!!!!
od104do62
4 marca 2018, 15:05Sorki, ale czytając opis jak glebe zaliczyłas - uśmiałam sie ;)
Grubaska.Aneta
4 marca 2018, 14:14Ja wczoraj walnelam farbę ale tak delikatnie bez szaleństw ciemny brąz by wyrównać kolor na spranych włosach które było może o to jaśniejsze. Mój blendera lezy zepsuty a szkoda bo mam tyle fajnych książek ze zdrowymi koktajlami i smoothy ze było by coś fajnego zmiksowac.