I już połowa niedzieli za nami, jaka szkoda :( Co prawda dzisiaj nie mam szczególnie co robić, ale jakoś tak, myśl o pracy trochę psuje humor. Niemniej jednak, dzisiaj poćwiczone, więc teraz albo czytanie, albo jakiś serial?
Wczoraj miałam dzień odpoczynku od ćwiczeń, ale za to było dużo spacerowania, prawie cąły dzień, więc znowu ponad 17k kroków wychodzone - nie było leniuchowania :) Z dietą też dobrze, pomimo spotkania ze znajomymi!
Śniadanie: 2 kroki + pomidor + połówka awokado + rzodkiewka
II: Smoothie z banana, pomarańczy i mleka ryżowego
Lunch: 1 naleśnik z masą cytrynową i borówkami
Obiad/kolacja: pół zapiekanki
Czyli tak jak widać, smacznie, trochę niedietetycznie, ale ciągle w limicie kalorii :)
Wczoraj była też parada smoków w Krakowie, więc kilka zdjęć:
W Forum Przestrzenie był natomiast Kiermash z ręcznie robioną odzieżą, dodatkami, kosmetykami. Moją uwagę najbardziej zwróciły takie nazwy:
piękna, seksowna i delikatna bielizna, ale też w fajnych cenach, bo staniki do 100 zł.
Czyli znowu bielizna, słodka i urocza, ręcznie robiona...bardzo, bardzo ładna!
No i coś idealnego dla mnie, czyli kosmetyki z lawendy, z miejscowej uprawy, ekologiczne i po prostu wspaniałe!
Udanej niedzieli :)
Barbie_girl
4 czerwca 2017, 17:04Super ta parada smokow !!!:) Wyglda odlotowo !:) Smaczne menu mniam mniam ;)