Jeszcze tylko 3,3 kg i będę miała 80 i wtedy ujrzę mam nadzieje niebawem te 79 na wyświetlaczu wagi.
Na razie idzie ok. W przyszły poniedziałek mija mi cały miesiąc pierwszy zgodnie z dziennikiem fitness Ewy. Umieszczę oczywiście wielkie podsumowanie.
W tamtym tygodniu było słabo u mnie z ćwiczeniami ale od poniedziałku podjęłam wezwanie Mel B.
Zrobiłam sobie wersje do druku i wisi na mojej lodówce i tak każdego dnia skreślam i mnie ten widok motywuje :)
Już jestem w połowie do drugiego celu czyli do 75 kg. A pierwszy cel już tuż tuż te moje 80kg.
To tyle pewnie niedługo napiszę :)
tusia1984
28 maja 2014, 13:26Ja tez czekam na swoją 7 ;) Powodzenia ;)
Sylwia1985B
28 maja 2014, 16:11Twoja 7 już bliżej celu niż moja :) powodzenia
katinka75
28 maja 2014, 12:54heh ja bym na bank nie wytrwała w postanowieniu, zakładającym codzienne ćwiczenia ;p Pewnie za 3 tygodnie będzie wyczekiwane 80;)
Sylwia1985B
28 maja 2014, 16:10Tez tak myślę, choć to super przewidywania pozytywne bo zakładam 1 kg na tydzień a wiadomo jak to bywa :P