w weekend byłam dość zabiegana, a to sprzątanie, dzień matki, goście w domu itp.
Cały czas staram jest zdrowo i trzymam dietę.
W weekend miałam parę odstępstw. Obiadek rodzinny rosół, potem drugie danie. parę ciastek. Na cale szczęście waga skoczyła w górę tylko o 0,3 kg. Na dodatek miesiączka się zbliża wiec mogła spowodować wzrost wagi.
Zauważyłam różnice w noszeniu niektórych ubrań. Założyłam bluzeczkę gdzie rękawki były za ciasne a teraz są w sam raz. No i najlepsze w tym mój brzuszek coraz mniej odstaje. A to jest moim największym problemem.
Chciałabym pochwalić się tym jak wyglądało moje dzisiejsze śniadanko :)
Z takich składników:
Wyszło pysznie, dołożyłam kilka liści sałąty. Najedzona :)
JustynkaF
27 maja 2013, 19:54Gratuluje mniej odstającego brzuszka :) A kanapki pyszne! Jutro zrobię na przekąskę, mm :)
Maarzenaaa
27 maja 2013, 19:44Ale dieta! Pyszniutka ;-)))
Justynak100885
27 maja 2013, 18:39Czyli wszystko tak jak na wzorowa odchudzaczke przystalo :))) tak trzymaj!!!!
Pixy.
27 maja 2013, 17:59Bardzo zdrowe śniadanko:)