Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zakupy, powrót do Poznania


Hejjj!

Wczoraj wróciłam do Poznania po weekendzie w domu. Dzisiaj zrobiłam zakupy, udało mi się upolować żurawinę 500g za coś około 14zł, owoce, coś na obiad, ładowarka do telefonu, bo u mnie takie rzeczy jakoś nie potrafią przetrwać :D.
Dzisiaj po dzieciaka tylko z przedszkola na parę godzin i zauważyłam, że kiedy idę na popołudniu i mogę dłużej pospać, jestem NIE-ŻY-WA. Tragedia. Jak chodzę na 9 to wstaję, nie mam wyboru i wszystko gra, a dzisiaj już nie mam w sobie życia. Siłą poszłam na zakupy, żeby się trochę rozruszać. Ćwiczyć aktualnie nie mam kompletnie weny, a wieczorem po 19 ? Nie wiem.. Zobaczymy, pewnie się zmotywuję :PP.
No jak to bywa w domu... Przytyłam haha. Nie dużo, bo jakiś kilogram, którego pozbędę się raz dwa, ale w domu ciężko mi utrzymać wage, a podejrzewam, że to głównie przez ciasto, na które rzuciłam się u babci :D. Serniczek brzoskwiniowy, jery jakie to było dobre. Raz nie zawsze! (smiech)
Zabieram się za czytanie waszych pamiętników i chyba włączę muzykę, zacznę skakać, robić cokolwiek, żeby w końcu się wybudzić na dobre :D
Buziaki (zakochany)

EDIT : Poćwiczone. 40min brzuch + sztanga (impreza). Chciałam jeszcze wskoczyć na rower, ale zadzwoniła kumpela i mnie zagadała (smiech).

  • Emotion96

    Emotion96

    1 lutego 2016, 19:58

    O matko jak ja bym zjadła babcine ciasto :O

  • angelisia69

    angelisia69

    1 lutego 2016, 16:49

    babci sie nie odmawia zlota zasada :P a tak na serio szybko wpadlo moment wyleci :P Ja nie lubie cwiczyc wieczorem,bo wtedy bym zasnac nie mogla.Milego skikania :P

    • sylwek221992

      sylwek221992

      1 lutego 2016, 19:32

      właśnie biorę się za skikanie :D a co do tego że szybko wadło i moment i wyleci, to prawda, bo dzisiaj już miałam mniej :P

  • BeMyGuest

    BeMyGuest

    1 lutego 2016, 15:15

    Eh te wyjazdy do domu :P Nigdy się nie udaje utrzymać perfekcyjnie diety :D

    • sylwek221992

      sylwek221992

      1 lutego 2016, 19:34

      ledwo weszłam do domu, otwieram lodówkę żeby sprawdzić czy cos się dla mnie dobrego znajdzie, zamykam po czym babcia "coo, nic nie ma? grześki przeciez powinny być" a owtarzam od dwoch lat, ze ma slodyczy nie kupowac :D

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    1 lutego 2016, 13:49

    muzyka jest dobra na wszystko :D na taki serniczek tez bym sie rzucila :)

    • sylwek221992

      sylwek221992

      1 lutego 2016, 13:57

      miało się skończyć na jednym kawałku, ale mi nie wyszło :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.