Hej!
Dzisiejszy plan:
1) posprzątać w pokoju
2) może poćwiczyć? to muszę przemyśleć, bo odpoczynek się przyda
3) wziąć prysznic
4) spakować się
5) pójść na PKS i ruszyć do Poznania
6) tłuc się do domu z przesiadką z tramwaju na MPK
7) zostawić walizkę w pokoju
8) pójść do sklepu na zakupy (co by nie głodować...)
9) wrócić do domu i paść do wyrka
Nie chcę tam wracać. Tam jest smutno, szaro, buro i ponuro. W domu też jęczą, że wolą jak jestem w domu, ale co zrobić. Jutro do pracy, zgodziłam się jeszcze na sobotę, a niedzielę chyba spędzę u wujka. Chyba że zostanę w domu, żeby poczuć chociaż ten jeden wolny dzień.
Ostatnio cały czas cierpną/drętwieją mi ręce, gdy na nich śpię. Czasem do takiego stanu, że nie mogę nimi ruszyć . Budzę się z bólami w łokciach i podejrzewam, że to sprawa pompek, które od kilku dni stosuję. Chyba przestanę na jakiś czas i zobaczę, czy mi przejdzie, tylko ja tak bardzo lubię pompki . Pożyjemy, zobaczymy.
Nie zostaje mi nic innego do roboty, jak ruszyć tyłek i zacząć spełniać punkty dzisiejszego dnia. Więc zabieram się do pracy i uciekam!
Paaaa!
PORCJA ZDJĘĆ MOTYWUJĄCYCH:
HealthyMonique
8 stycznia 2015, 23:12Ale nogi na zdjęciach ♥ o masakra, cudo!
sylwek221992
8 stycznia 2015, 23:22no nie da się ukryć :P zarąbiste <3
jablkozcynamonem
8 stycznia 2015, 20:13mi także drętwiały ręce w nocy, czułam w nich też jakby wibracje. Myślałam, że to za sprawą przepracowania i przetrenowania. Okazało się, że na tle nerwowym. Spróbuj zaprzestać pompek, może u Ciebie faktycznie one są przyczyną. Trzymaj się.
sylwek221992
8 stycznia 2015, 21:16Zobaczymy, na chwilę obecną odkładam pompki i ćwiczenia na ręce na bok :)
smakija4
8 stycznia 2015, 19:59Poznań nie jest taki szary:)
sylwek221992
8 stycznia 2015, 21:15Nie chodziło mi konkretnie o miasto, tylko o atmosferę jaka tu u mnie panuje. Wcześniej już wspominałam, że nie mam się do kogo odezwać, pogadać. A do tego pogoda mi nie pomaga w ostatnim czasie :P
betterthanyesterday
8 stycznia 2015, 18:06troszkę aktywny dzień miałaś :) może faktycznie te bóle to od nadmiaru ćwiczeń... nie wiem
sylwek221992
8 stycznia 2015, 21:14Całe szczęście już na miejscu! :)
BeYou86
8 stycznia 2015, 17:37Co do drętwienia rąk, to też kiedyś tak miałam. Okropne i zarazem dziwne uczucie.. TCoś mi się kojarzy, że miałam to w okresie chodzenia na siłownie, kiedy często pracowałam z hantlami. Może to rzeczywiście ma coś wspólnego z wysiłkiem fizycznym.
sylwek221992
8 stycznia 2015, 21:14A no widzisz, dobrze, że mówisz ;) Najwidoczniej to jest przyczyną, bo ostatnio dosyć mocno obciążyłam ręce :) Przestanę, to się dowiem :P Dzięki! :))
Nienia87
8 stycznia 2015, 13:06Milej podróży w takim razie :)
sylwek221992
8 stycznia 2015, 13:29Dziękuję, jadę przyspieszonym, bo mam dość autobusów :D wolę dopłacić, a być wcześniej na miejscu :P
Nienia87
8 stycznia 2015, 13:40Pewnie ze tak czasem wygoda jest ważniejsza ;)