Hej!
Już po imprezce, o ile mogę to tak nazwać. Tak jak myślałam - nikt z rodziny taty nie zwrócił uwagi na utracone 10kg, ale spodziewałam się tego . No cóż, trudno.
Z jedzonkiem hamowałam się jak mogłam. Rano małe śniadanko, obiad troszkę rosołu, do tego brokuły, kalafior, kawałek mięsa. Później dosłownie kawałeczek tortu urodzinowego, po prostu żeby nie było, że całkowicie odmówiłam. Później troszkę mięsa z kurczaka z sosem czosnkowym. Wszystko wydawało mi się raczej gotowane. Żadnych panierek itd nie zauważyłam, więc całkiem w porządku. Niestety po przyjeździe do domu wciągłam 2 małe kawałki ciasta.
Niby nie tak dużo, a kilogram na wadze więcej, ale spokojnie! Jutro wracam do siebie do Poznania i walczymy dalej!
Jutro lecę na zakupy spożywcze, muszę się zaopatrzyć w moją pyszną herbatkę, bo chyba się uzależniłam. Oczywiście wszystko to dopiero po pracy.
Tak jak obiecałam, dodaję kilka zdjęć w nowej sukience, które zostały zrobione dzisiaj na urodzinach babuni.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
HealthyMonique
9 grudnia 2014, 17:07Jaka śliczna, dojrzała kobietka :D I figura mega, wyglądasz jak rasowy kociak :D!
sylwek221992
9 grudnia 2014, 22:15no już dobra, dobra :D dziękuję :D ale z tym rasowym kociakiem to pojechałaś :D
doremifasolaa
8 grudnia 2014, 18:44Piękna sukienka :)
sylwek221992
8 grudnia 2014, 19:12dzięki! polowałam na nią już od jakiegoś czasu :)
BeYou86
8 grudnia 2014, 09:58Myślę, że rodzinka na pewno zobaczyła różnicę, tylko wiesz czasami temat "chudnięcia" może być tematem tabu. Wszyscy widzą, ale nikt nic powie:P.
sylwek221992
8 grudnia 2014, 10:04Może być tak jak mówisz :P masz rację ;d
BeYou86
8 grudnia 2014, 11:07Może głupio było im powiedzieć "o.. schudłaś", bo to czasami głupio brzmi ;) Ale jestem pewna, ze pomyśleli sobie w duchu, ze super wygladasz :)
sylwek221992
8 grudnia 2014, 18:37jesteś kochana, wiesz, nie? :D uwielbiam Cię :))
BeYou86
8 grudnia 2014, 19:54Wow, miło mi to słyszeć, dziękuję :D:D
dziubek814
8 grudnia 2014, 09:28Mmmmm :* jaka slicznotka ! Pieknie wyglądasz..dziwne wrecz ze nikt nie skomentował twojej przemiany. Bo jestem pewna ze znalazla sie tam nie jedna osoba ktora widziała różnice ale nic nie powiedziala ;) naprawde sjpsr wyglądasz i trzymaj tak dalej ! A co do kawalka tortu i kawalkow placka to jutro juz bedzie znowu dieta j będzie git ! Powodzenia i milego dnia mala ! :)
sylwek221992
8 grudnia 2014, 10:04dziękuję! :* dzisiaj już powrót diety i nie ma że boli :D
106days
8 grudnia 2014, 08:59Wagą się akurat nie przejmuj, wszystko jest dla ludzi, teraz tylko wrócić do dobrej diety i wszystko wroci do normy :) Nie chciałabym się powtarzać, ale.. naprawdę jesteś ładną dziewczyną :) I sukienka też ładna :)
sylwek221992
8 grudnia 2014, 10:05dzięęęęki kochana! :P od dzisiaj wracam na swoje dietetyczno - ćwiczeniowe tory :D
Sebekm
8 grudnia 2014, 08:56Myślę, że tego ciasta nie zjadłaś 1 kg więc przybyło nie od tego ;) a nawet jak byś zjadła kg ciasta to i tak by na wadze nie było tyle. Wszystko jest dla ludzi więc kawałeczek ci nie zaszkodził.
sylwek221992
8 grudnia 2014, 10:03Gdybym zjadła kilogram ciasta - myślę, że efekt byłby inny :P ale może tak będzie lepiej. Przybyło od podjadania ehh. Uroki domu rodzinnego, masakra. Tam jakoś moja motywacja podupada.