WITAM MORDKI
Co tam u Was ...bo u mnie paskudna pogoda że nawet nosa się nie chce wystawiać,ale ja oczywiście wystwiłam....bo rano z synkiem na busa (pisał testy trzecio-klasisty heh) i potem z sis M byłyśmy na zakupkach bo otwierali niedaleko biedronkę po remoncie i hity były hehe sałata lodowa 49 gr...i weź i nie kup haha....i dużo innych...później kaufland ale tam byłam grzeczna jak jamnik aniołek i weszła M na kawkę a teraz jak E wróci po bilans do doktorowej i do tesco bo młody chce jakąś gazetkę brrrrr masakra..... Tyle kochane moje
Pierwszy dzień wyzwania zaliczony na 100 % ciekawe czy jak wytrwam będą efekty hmmm
a że się ruszyłam to jakiś dodatek na początek w wersji obrazkowej musi być więc ...
ponieważ już niedługo .................
pamiętaj ............
a podstawa to .......................
dzięki madeline94
a jeszcze menu ha ha
menu
1-8,00-trzy kromki vitaliusa z twoim smakiem wędliną i ogórkiem + jogurt wiśniowy 1,5 %
2-11,30-drożdżówka
3-13,40-makaron z sosem(z wczoraj )
4-jabłko pare liści sałaty i trzy ryżowe kółka z wędliną + jogurt 0%....
wypite
wod1,8l
kawa z mlekiem-1l
owoc-800 ml
razem=3,6l
i na koniec ....
pozdrawiam
eblondie
10 kwietnia 2014, 13:49"Nie osiągniesz wymarzonych pośladków, siedząc na nich" Świetne! Gęba się cieszy :)