Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Co można czego NIEEEEEE !!!!....wpisujcie kochane
co wiecie ;) dzięki ....


Hejka ponownie dnia dzisiejszego ;)

Kochane szczupinki mam prośbę....mogłybyście wpisywać w komentarzach co jest ZABRONIONE i dlaczego....nie mówię o(donut)i (lody)i (czekolada)i(tort)i(ciasteczka)i(drink)i(hotdog) czy(pizza),(frytki),(hamburger)bo to jest oczywiste , ale o produktach innych które często zjadamy nawet nie podejrzewając że nam to nie tylko nie pomaga w dietce a nawet szkodzi....

(dziewczyna) dzięki za odp (o ile jakieś będą :?)

pozdrawiam ]:>

  • ar1es1

    ar1es1

    26 marca 2014, 16:09

    unikac wszystkiego co ma glutaminian sodu lub syrop glukozowo-fruktozowy(ten ostatni jest gorszy od cukru)

  • Ellfick

    Ellfick

    25 marca 2014, 11:18

    ja jedząc słodycze schudłam.. ale wiadomo nie obżerałam się tylko kawałek ciasta raz dziennie.. cukierek innego dnia.. trochę, ale mój pęd za słodkim był zaspokojony.. bo niestety ja słodka dupa jestem..

  • Ellfick

    Ellfick

    24 marca 2014, 18:00

    ja to akurat jestem kiepskim ekspertem od odchudzania.. ale wiem, że dla mnie była najlepsza dieta MŻ, że są produkty bez których nie da się żyć w moim przypadku..

  • rusz.w.roz

    rusz.w.roz

    23 marca 2014, 20:44

    niestety producenci nasz oszukują i do ciemnego pieczywa dodają karmel, a do grahamki mąkę pszenną :/ Wiesz, najlepiej samemu upiec chleb, ale to niestety też węgle..

  • BigMum

    BigMum

    23 marca 2014, 20:30

    również pozdrawiam

  • rusz.w.roz

    rusz.w.roz

    23 marca 2014, 20:20

    na kolację jeść coś, co ma dużo białka. odstawić cukier, miód, rodzynki, dużą ilość owoców, chleb!!! bomba węglowodanowa. zamiast niego wafle ryżowe.

  • BigMum

    BigMum

    23 marca 2014, 20:20

    na diecie unikam smażonego, słodkości i przetworzonego jedzenia, ale znów nie ograniczam się aż tak bardzo i raz na jakiś czas pozwolę sobie na coś ''zabronionego'' nie popadajmy w paranoje wszystko dla ludzi tylko z umiarem, dzisiaj upiekłam szarlotkę na kruchym cieście z pianką na wierzchu i zjadłam jej 100 gram - to jakieś 270 kcal kawałek był spory do kawusi z przyjaciółmi smakował wyśmienicie :) od czasu do czasu nickomu nie zaszkodzi - a wszystko w ramach diety :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.