Hejka mordeczki kochane
na początek ważna informacja...a mianowicie...........
Dziś byłam grzeczna jak ten jamnik...jamnik aniołek
Zawiozłam syna wpadła siska potem szlajanko po sklepikach....portfel był za ciężki ...szkoda tylko że tera schudł o 100% zawartości brrrr szkoda że z bioderkami tak nie ma i kolejna jazda z synkiem dla odmiany ze szkołą...rehabilitacja heh...tam przeszłam się na ploteczki do drugiej siski.,...111 kcl krokomierz wskazał ..... i do domku...kolacyjka i vitka i tak dzień mija...a jak u Was szczupinki ????
I to by było na dziś ...dzięki za wpisy w poprzednim poście...nadal czekam na inne ....
i pora na menuuuuu
menu
9,40-1-bułka sojowa z jedna połowa z sałatą i plastrem pieczeni rzymskiej druga z rybą w pomidorach
12,40-2-banan
15,40-3-kuskus + żeberka w woreczku pieczone + sałatka z białej kapusty ,marchewki z jogurtem naturalnym (spora porcja heh )i sos z żeberek na kaszy ale taki z woreczka
19,00-4-trzy wafle ryżowe z sałatą plastrami pieczeni i plastrami papryki czerwonej....
wypite
woda-1,3 l........... oj mało...
inka-1,6l........... oj dużo
herbata zielona - 250ml
her owoc-250ml
razem....3,4 l .....
i jakby któraś nie wiedziała tego co ona to informuje .......
niestety TAK
miłego wieczorku......
pozdrawiam
Magis
25 marca 2014, 10:11Warto być grzecznym bo potem szklana też jest dobra !!!