Witam :P Za bardzo mnie nachwalilyscie i co ? wczoraj popiwkowalam i zjadlam za duzo a dzis juz kg wiecej :( mam nadzieje ze to tylko woda i wciagu dwoch dni waga wroci do 62kg wiec narazie nie zmieniam paska :) Tak na serio to chce podziekowac za wasze kometarze i wsaprcie!A to ze sie objadlam to ze szczescia hehe :) Pozdrawiam wszystkie vitalijki :) i panow tez choc jest ich niewielu :P
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
onaGoraca18
25 lutego 2009, 09:18Normalnie jestem pod wrazeniem jak to zrobilas???tez tyle bym chciala schudnac naprawde ale cieszko troche ;D Podziwiam cie.I czekam na rade od ciebie;)
lato008
18 lutego 2009, 20:39Musze powiedziec że jestem pod wrazeniem życze dalszych sukcesów i mam nadzieje że mi sie również uda .Pozdrawiam
tamaramoskala
17 lutego 2009, 16:24jeśli Ci sprawiły przyjemność to bardzo dobrze,póki nie wejdą w nawyk:-)pozdrawiam
marzec24
5 lutego 2009, 19:23ale są :D, dzięki że pamietasz
gargamel88
4 lutego 2009, 00:15faktycznie, pozytywne komentarze moga utuczyc:D:D ale raz na jakis czas na imprezke z jedzeniem mozna sobie pozwolic a co!
Justyna8888
3 lutego 2009, 23:16oj tam, to było takie male szleństwo. I tak nie będzie tego nigdzie widać. Wstawiłam fotki, ja to wygladam fatalnie. Aż sie zdołowałam:(
michelin80
3 lutego 2009, 18:57Widzę OGROMNE postępy i cel już w zasięgu zworku!!!Serdeczne gratulacje - jaki jest sekret??? zdradzisz??? Pozdrawiam!!!!
majeczka34
3 lutego 2009, 18:28osAgnełaś naprawde duzo i jeden dzien szalenstwa ci sie nalezał a waga sie nie przejmoj wruci do swojej normy byle tak dalej
AaAaAaG7
3 lutego 2009, 12:37po jednym dniu na pewno nie przytyłaś:) ja miałam wczoraj dzień pijaństwa i obżarstwa. a dzis po prostu trochę się ograniczę, żeby wszystko wróciło do normy. a takie dni są potrzebne- w końcu nie można sobie przez całe życie wszystkiego odmawiać:) pięknie schudłaś:)jak widzę Cię na zdjęciu z wagą 66 kg to stwierdzam, że wręcz jesteś chudzielec:) super:)
patih
3 lutego 2009, 11:43dzięki za komentarz i słowa otuchy, moja babcia ma 3 dzieci w tym jeden syn to stary (ok 60lat) alkoholik, który z nią mieszkał do tej pory, na niego raczej nie ma co liczyć, bacia mnie wychowywała w dzieciństwie bo mieszkałyśmy u niej z mamą przez 9 lat, wiec jestem jej to winna, ale to nie zmienia faktu, że się boję...
mariszka90
2 lutego 2009, 14:21ależ pięknie schudłaś!!! oby mi się tak udało;(
PierwszaProba
2 lutego 2009, 09:19osiagnęłaś juz tak wiele, że jakaś mała wpadka jest do wybaczenia;) Zresztą na pewno szybko zgubisz ten kilogram. Trzymam kciuki! Pozdrawiam
onejra
1 lutego 2009, 21:50A cel już jest tak blisko! :) Będziesz jedną z NAPRAWDĘ NIELICZNYCH, którym się udało osiągnąć zamierzony cel :) Ach, ja bym pękła z dumy! :D
broszurka
1 lutego 2009, 21:24eeeeeee tam....pewnie to efekt braku wizyty w toalecie ;)
Strawberry1988
1 lutego 2009, 19:21Hehe, widać, że kwitniesz ze szczęścia :) Zazdroszczę :) Mały grzech raz na jakiś czas nie zaszkodzi, w końcu nie można sobie wiecznie wszystkiego odmawiać, jakieś przyjemności w życiu muszą być :) :) Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszej walce! Zapraszam do siebie!
gosiuniat
1 lutego 2009, 15:44hehe spokojnie raz na jakiś czas to jeszcze nie będzie źle :) dzisiaj przyciśniesz paska i waga powróci do paskowej :) pzdr !
pulpecikk
1 lutego 2009, 13:12wiesz, tez mam zdjecie z podobnej wagi, 89kg i przenigdy nie chcialabym do tego wracac. Czasem boje sie az ogladac zdjecia u znajomych, bo byc moze jakies zdjecia z wtedy moje posiadaja..masakra. A ty nie martw sie waga:) juz mam ładną :) Buziaczki:)
Mamiminini
1 lutego 2009, 12:19oj, no ważne przecie żeby to się nie stało rutyną nooo... :P myślisz, że ja tak każdego dnia przestrzegam diety co do milimetra..? co prawda słodyczy nie jem i alkoholu nie piję, ale to raczej z braku apetytu na nie, ale też potrafię się raz na miesiąc przegiąć i jak narazie chudnę dalej ;) a ten kilogram to zapewne ta woda zatrzymana właśnie ;) :*
maryylka
1 lutego 2009, 11:41raz na jakis czas sobie mozna pozwolic zwlaszcza jak juz sie tyle osiagnelo.. a potem znow do dietki;p Powodzenia:*
HooHoo
1 lutego 2009, 11:32No coś ty. Taki jeden dzień raz na jakiś czas powinien być :) Żeby potem powrócić do dietki i czuć się szczęśliwym i nie można go sobie nawet wypominać :) Wręcz powinno się taki dzień planować (hihi). Paska nie zmieniaj. Nie możesz się ważyć po takiej uczcie, bo możliwe że nie wszystko się wypróżniło, więc zalega nadal w jelitach (np.ten kilogram). Więc nie ufaj wadze następnego dnia i zważ się dopiero pojutrze najlepiej :) Życzę udanego dnia :)