Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
NIE MOGE w to uwierzyc
----------------------------------->

hej :) przeczytałam cały Twój pamiętnik od deski do deski i jedyne co mogę powiedzieć to WIELKIE gratki !!! super osiągnięcia więc oby tak dalej a już niedługo osiągniesz swój cel !! powodzenia i raz jeszcze gratulacje !!!!!

Gratuluje kolejnego kilograma :) Można dostać jakieś rady, jak osiagnąć taki wynik? :)

bardzoo gratuluje, naprawde bardzo ladnie wygladasz, jeszcze 2 kg do sukcesu.niesamowite. jestes dla mnie wzorem.

Świetnie juz wygladasz, i podziwiam silna wole bo jak ja mieszkalam w UK to z niczym sie nie ograniczalam w koncu bylo mnie stac :) a teraz trzeba to lakomstwo leczyc :) pozdrawiam

Tak, tak, to ja na tych zdjęciach. Na drugim jestem na tydzień przed porodem a na pierwszym jakiś miesiąc po porodzie. Dopiero wczoraj wcisnęłam się w obrączkę ale i tak się cieszę bo to mały krok do starej sylwetki :)Ależ Ci zazdroszczę kochana tego spadku! :) Jesteś naprawdę niezła! :) Już na obecnych zdjęciach nie widać śladu po ciąży a co dopiero jak osiągniesz swój cel! :)

no pięknie gratuluję!!! i zazdroszczę, też bym tak chciała!

No proszę! gratuluję spadku, organizmowi faktycznie chyba czasem potrzebne są zmiany.. Do celu coraz bliżej, trzymam kciuki Kochana! :)

super :) a te dwa kiloski szybko uciekną :*

to pryszcz dla Ciebie laska :) Raz dwa i ten motylek dofrunie do konca paska. Trzymaj sie

łał! O_O GRATULUJĘ TAKIEGO SUKCESU!!!

jesteś już blisko celu! :)

Ja ostatnio jem nawet 7 posiłków i chyba za dużo trochę. Bo kalorycznie nie dużo, ale może no nie wiem... Chyba powinnam ograniczyć do czterech....?

jestem przekonana że to to niejedzenie po 17 (17-18), ja też taki plan od 5 miesięcy wykonuję, i dzięki temu efekty są :) a i czuję się lepiej bo z zasypianiem nie mam już takich problemów :) no i GRATULUJĘ tego kilograma :))) no to już tylko 2 zostały :) ach... muszę się jeszcze napatrzeć na te Twoje zdjęcia ;) buzi :*

po zastoju waga zwykle rusza z kopyta wiec juz niedlugo cel osiagniesz :-)

kochana ales mnie zmotywowala:))) wlasnie tego mi brakowalo,teraz npaewno niebede jesc po 17:),bo bylam strasznie ciekawa czy sa efekty,ktos mi kiedys mowil ze niejadl juz po 16 i w miesiac 8kilo spadl,ale ja tak drastycznie niechcę 17 wystarczy:)) gratuluje raz jeszcze buziaki:D

dziekuje ci za wsparcie...i wspolczuje takiej straty.... podziwiam cie ze dalas sobie z tym rade... a w ogole swietnie ci idzie...juz blisko cel :)

NA POCZĄTKU DZIĘKI ZA KOMENTARZ I WSPARCIE.JAK POCZYTAŁAM TWÓJ PAMIĘTNOK TO JESTEM W STANIE UWIERZYĆ ZE MI SIĘ TAŻ UDA. MAM PODOBNA WAGE I TAK JAK TY NIEMOGŁAM UWIERZYC ZE NA ZDJĘCIU TO JAAA.JA DOPIERO ZACZYNAM I JEST MI BARDZO CIĘŻKO.DOBRZE SIĘ STAŁO ZE TRAFIŁAM NA TĘ STRONKĘ BO CZŁOWIEK JEDNAK POTRZEBUJE AKCEPTACJI I WSPARCIA.NO I DZIEKI WAM WIEM ZE NIE JESTEM JEDYNA KTORA BORYKA SIĘ Z SWOJA WAGĄ. PODZIWIAM TWOJE SAMO ZAPARCIE I SUKCES.

Nie nie no GRATULACJE ! Super cieszę się razem z tobą =]