Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
24 kilogramy?!


24 kilogramy!? 

Mam ogromne problemy z wyglądem i samokontrolą. Nie moge sie powstrzymać zeby nie jeść, czasem czuje się jak narkomanka. Codziennie rano budzę się z myślą, że musze schudnąć a potem wpieprzam ciastka, makarony, sery zolte, bekon w chorobliwych ilościach. Nawet teraz pisząc ten tekst myśle o tym, że zjadlabym jakiś makaron z serem albo ciastko mimo ze wczoraj sie tym wszystkim objadalam a dzisiaj... Dzisiaj postanowilam zaczać się odchudzać. Słodkie, tłuste, słodkie, tłuste. Co jest ze mną nie tak?

Mam w zasadzie problemy nie tylko z wagą. Wlosy mi się sypią, szybciej przetluszczają. Moja twarz to same pozatykane pory. Pod oczami sińce jakby mnie ktoś pobił. Na czole i pod oczami zmarszczki a mam 21 lat! Okropność. Palce pożółkę od palenia, na paznokciach lakier sprzed chyba miesiąca. Skóra sucha i luszczaca; dekolt, piersi, plecy wypryszczone jak u nastolatki. Usta suche. Zeby zolte. Stopy jak stary facet. Boże, dlaczego? Co się ze mną dzieje? Nie pamietam kiedy ostatnio bylam w tak tragicznej kondycji!

Rok temu postanowilam sie odchudzać. I nadal waże tyle samo. Nadal mam do schudnięcia 24 kilogramy.

Ćwiczę. Mam karnet na silownie i chodzę na nią od 2 do czterech razy w tygodniu. Może dlatego nie tyje tylko stoje w miejscu. Jak powstrzymać się od jedzenia? Zbilansowaną dietą? Ale jak, jak ciągle mam ochote na słodkie i tłuste? No już po prostu chcę mi się rwać włosy z głowy z nerwów. 

Proszę o rady. Co robić? Od czego zacząć? Jak się wziąć za siebie? Jak u was wyglądały początki? Gdzie kupić dobry humor?

  • dorcia0104

    dorcia0104

    13 kwietnia 2014, 16:01

    Jakie 24 kg ???? masz 176cm, 82 kg.... oblicz sobie BMI.... masz lekka nadwage, 5 kg w dol i bedzie ok. A 24 ???? wychodzi niedowaga ? moze najpierw zrob porzadek w glowie, bo chyba masz wiekszy Problem niz Ci sie zdaje.

    • swan93

      swan93

      13 kwietnia 2014, 16:13

      Pisalam juz, ze to 58 to taka abstakcyjna waga do ktorej daże. Jeśli bedzie 65 a ja sie bede czuć ok to wtedy stane na 65.

  • Mich_elle

    Mich_elle

    13 kwietnia 2014, 15:26

    Wybacz, że to napiszę - ale to smutne że w wieku 20 lat tak się zapuściłaś :/ Bierz się za siebie, szkoda czasu! Co do palenia - najlepiej byłoby rzucić to cholerstwo. Jednak tutaj Ci zbytnio nie pomogę - ja nigdy nie paliłam, więc nie mam pojęcia jak trudne jest rzucenie. Mam nadzieję, że znajdziesz w sobie dość siły :) Co do włosów - mi też kiedyś strasznie wypadały, siedziałam i płakałam z tego powodu. Zmieniłam dietę (więcej owoców, warzyw czyli witamin) i z czasem po prostu przeszło. Do tego zaczęłam pić drożdże - problem już nie wrócił. Co do cery - zaopatrz się w dobre kosmetyki - przede wszystkim peeling i żel myjący. Możesz też wybrać się do dermatologa. Zęby - teraz jest dostępnych wiele past wybielających - ruszaj do sklepu. Oczywiście rzucenie palenia też bardzo by pomogło. Usta - pomoże pomadka ochronna z witaminami. Dieta - słodkie i tłuste to chyba najgorsze co może być. Ja też nie raz mam ochotę na takie rzeczy. Ale mam motywację - mam dość wiecznego odchudzania i tyle. Ile razy zaczynałam "od jutra"...To było żałosne. Mam nadzieję, że też powiesz sobie "dość!" :)

  • Dariaaaaaaaaaa

    Dariaaaaaaaaaa

    13 kwietnia 2014, 15:20

    Ciężka sprawa nie wiem co ci doradzić. Ale jedno wiem w 100% to tylko kwestia myślenia i psychiki musisz zmienić podejście i sposób myślenia, Może zrób sobie 1 dniową głodówkę oczyszczającą przez cały dzień pijesz dużo wody tylko. Oddzielisz stare nawyki od nowych.,i rano następnego dnia zaczniesz wszystko od nowa, A może na poprawę humoru kup sobie jakiś szampon,maseczkę, balsam od razu poczujesz się lepiej. Powodzenia.:)

  • Thiny69

    Thiny69

    13 kwietnia 2014, 15:16

    Tak właśnie. Zbilansowaną dietą Jak dobrze będziesz miała ją ustalone, apetyt na słodkie i tłuste sam Ci przejdzie. Poczytaj sobie troszkę o tym w internecie, spróbuj sobie sama ustalić, a jak Ci nie będzie wychodziło tu udaj się do dietetyka, on Ci będzie to kontrolował. I ćwicz Ale pamiętaj, że najważniejsze co trzeba zrobić to zmienić nastawienie. Powodzenia Ci życzę Kochana :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.