Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Miło:)


Wczoraj i dziś weszłam jednak na wagę, wczoraj stwierdziłam że może zwariowała, bo w sumie dużo jadłam i ciasto się zdarzyło, więc postanowiłam wejść i dziś dla potwierdzenia.... I zobaczyłam na niej 68 !!! Juhu ! 
Wiem że to tylko 1kg, ale w 6 dni, no strasznie się cieszę.... I to bez większych wyrzeczeń ... Oczywiście nie zamierzam teraz jeść ciasta codziennie, czy opychać się nie wiadomo czym, ale widzę że walka z KG wcale nie musi być taka męcząca i raz na jakiś czas można sobie pozwolić na odrobinę nieba :D
A podsumowując ubiegły tydzień to:  -jak jadałam wiecie, pisałam o tym :)
-Cwiczyłam 5 razy, - Zieloną i czerwoną herbatę oraz wodę piłam na hektolitry :)
Dużo chodziłam, no i ćwiczyłam umysłowo :D Hihihi
Jestem happy! really ! :) 
No to teraz lece się ogarniać i sru na zaliczenie, kto to widział robić termin w sobotę :< Jeszcze muszę jechać na główny wydział mojej uczelni, a nasypało śniegu że ho ho i dalej sypie .. Ze śniegu się cieszę, ale nie z tego, że muszę w nim podróżować : P
Miłego dnia!!!! :*********** 
  • MissPiggi

    MissPiggi

    25 stycznia 2014, 15:56

    Super, gratuluję! I zawsze mówiłam, że dieta nie może być dla nas aż takim ograniczaniem;)

  • Ciapkapusta

    Ciapkapusta

    25 stycznia 2014, 14:20

    Gratulacje! :)

  • LibreSoy

    LibreSoy

    25 stycznia 2014, 11:55

    Termin w sobotę to faktycznie poryty pomysł, u mnie też się tak czasami zdarza :/ Gratuluję spadku :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.