Witam was choć nie jestem nowa :) To drugie konto. Pierwsze jest zamknięte jednak chciałabym wyjść do nowych osób.
Skutecznie się odchudzam. 20 kg za mną. Mam 160 cm wzrostu i ważę 66kg. Docelowo mam jakąś wagę w głowie jednak po prostu chcę chudnąć. Wiem, że nie raz jeszcze się zatrzymam ale wierzę, że nigdy już nie przekroczę granicy otyłości. To boli. Nie wiem dlaczego tak się stało.. Lenistwo? Imprezowy styl życia? Wpierdzielanie wszystkiego co popadnie i kiedy popadnie? Tak to wszystko.. Kiedy wracam pamięcią do tego i przypominam sobie jak się zaniedbałam to nie wierzę w to.
Teraz jest inaczej. Wierzę w siebie, podobam się sobie. Żałuję tylko bo moje ciało mogło wyglądać dużo lepiej już dawno temu. Teraz są rozstępy, nie ma tej jędrności. I fałdka po porodzie.. Mój M. powiedział ostatnio, że moje ciało jest jędrniejsze. Skoro on tak powiedział to coś w tym musi być :D
Dziś na śniadanie serek wiejski z warzywami, na 2 śniadanie malinki a na obiad cukinia z kurczakiem i kaszą jęczmienną - coś pysznego :)
Moja aktywność fizyczna to dziecko. Spacery i wszystko w około. Czasem wpadnę na siłownię a innym razem pobiegam. Mojego M. nie ma tygodniami w domu a ja jestem sama z dzieckiem i psem.
Dieta idzie mi skutecznie, 20 kg w ciągu ok.2 lat. Teraz chciałabym ciut to przyśpieszyć lub chociaż nie zwalniać, nie zatrzymywać się. 3 majcie się dziewczyny i mam nadzieję, że będziemy razem tu działać! :)
Kora1986
18 sierpnia 2016, 12:11gratuluję już osiągniętego sukcesu i trzymam kciuki za kolejne spadki :-)
SusanDelfino
18 sierpnia 2016, 22:23dziękuję :)))
flisowna
17 sierpnia 2016, 17:12boze to ty na zdjeciu? z waga 66?
SusanDelfino
17 sierpnia 2016, 20:43chciałabym :D to tylko motywacja - Sandra Kubicka. Polska modelka znana za granicą:)
angelisia69
17 sierpnia 2016, 16:42skoro tyle juz za toba to wiesz co i jak ;-) Trzymam kciuki za walke o lepsza ja ;-)
SusanDelfino
17 sierpnia 2016, 20:47dziękuję i wzajemnie! :)
marta1312
17 sierpnia 2016, 15:57Gratuluję sukcesu. Jakaś konkretna dieta?
SusanDelfino
17 sierpnia 2016, 20:47Dziękuję. Wcześniej jadłam źle, dużo. Teraz stosuję się do wszystkiego tego co jest powrzechnie znane. 4-5 posiłków, bez podjadania. Lekko i zielono :)
BunnyLover9
17 sierpnia 2016, 15:11Ja też dopiero tu wróciłam, piąteczka :) Najważniejsze, że jesteś już w stanie tolerować siebie, podobać się sobie. Więc najgorsze już za Tobą, teraz może być już tylko lepiej. Powodzonka! ;*
SusanDelfino
17 sierpnia 2016, 20:43też tak myślę,dzięki! ;*