Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
taki tam dzionek singla ;)


Cześć-cześć i czołem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jak już wiecie przeszłam na wegetarianizm, ale wiecie co wam powiem nie tylko ze względów estetycznych ale też dlatego iż przeszłam na dietę "wg grupy krwi" a nie sprzyja mi mięso więc po prostu z niego zrezygnowałam. Zastępuję sojowymi produktami np tofu czy mlekiem sojowym, jak również soczewicą czy innymi produktami.Uważam że jest to dużo zdrowsze niż pochłanianie rocznie ton mięsa. Troszkę się naczytałam o tym ile cierpią zwierzątka które później trafiają na nasze talerze. To tak jakbym miała zjeść mojego domownika "Tosię" kotkę syjamską..?! Ej ona też ma uczucia, jest taka malutka i kochana. Co z tego że kurczaki są głupie?! nie są głupie! po prostu nikt ich nie oswaja z ludźmi a przecież równie dobrze mogą być moim czy twoim przyjacielem ;) więc HEEELLOOŁŁŁ ;)
Dobra pewnie nie interesuje was zbytnio temat wegetarianizmu bo 3/4 z was normalnie spożywają mięso, a więc nie zanudzam was dłużej.
Jak mi minął dzień? bardzo intensywnie bym powiedziała. Rano od 8-17 byłam w pracy i miałam mieć dzień detoksykacji i nic nie jeść ale widziałam że następnego dnia mogę się dosłownie rzucić na jedzenie, tak więc odpuściłam. Zjadłam pożywne śniadanko bo domyslałam się że w pracy nie będę miała okazji usiąść na pupie jak to w pracy kelnerki..nie ma lekko ;)

ŚNIADANIE (6:20)
serek wiejski lekki z natką pietruszki i szczypiorkiem
kromka chleba razowego pełnoziarnistego z masłem roślinnym
owsianka fitella diet truskawkowa
zielona herbata

Obiado-kolacja(17:20)
barek sałatkowy pizzy hut (słupki marchewki, fasola czerwona, sałata lodowa, kiszona kapusta, ogórek zielony, pomidor, pestki dyni, sezam , suszone śliwki a wszystko w miseczce polane sosem jogurtowym.)

Później poszłam na siłownie po długiej przerwie czas się ogarnąć!!
-15min bierzni
- ćwiczenia (brzuch, nogi)
-30min orbitreka
Oczywiście po prysznicu smarowanko balsamem Eveline 4D fitness :D
 podsumowując moją siłownie  z poprzednimi konfrontacjami =mało zrobiłam, ale.. dopiero zaczynam po dłuższej przerwie więc nie ma co przeginać ;-) 
Ciekawe jak wam idzie moje kochane?! POZDRAWIAM






  • AnetaSkarpeta

    AnetaSkarpeta

    20 lipca 2012, 21:50

    oj ja zawsze chciałam przejść na wegetarianizm bo kocham zwierzęta. ale to nie na moje nerwy i organizm, a teraz jestem na takiej diecie, że mięsa jem bardzo dużo. jak ten balsam eveline fitness?

  • Dyanka

    Dyanka

    19 lipca 2012, 22:48

    ja tez jestem n takiej diecie jak ty od stycznia i to z takich samych powodow pozdrawiam :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.