Ruchu zero, tyle tylko co w pracy, ehh :( dobrze, że chociaż nie jem dziadostwa. Muszę się od jutra wziąć do roboty!
1 posiłek: reszta mojej frittaty, którą ostatnio robiłam
2 posiłek: bigos, kajzerka (koleżanka z pracy zrobiła i nie mogłam się oprzeć :D)
3 posiłek: jeszcze więcej bigosu haha :D
4 posiłek: maślanka