Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kierunek maraton - podsumowanie tygodnia 2/12
(9.II)


Data Zadania Km Ocena
2015-02-09 Pn regeneracja

2015-02-10 Wt 40 minut spokojnie i 20 minut ekstra na szukanie podbiegu w obcym mieście 11,4 Dobrze!
2015-02-11 Śr 15min S2+10x(podbieg 3% 200m szybko/200m spokojnie)+5.5km S2. Tempa na podbiegach średnio 4:04, ostatnie 3:50. 13,0 Dobrze!
2015-02-12 Cz 10min S2+55min S3+5min S2 (5:08/4:41). Życiówka na 15 km poprawiona o 4 minuty 15,1 Dobrze!
2015-02-13 Pt regeneracja

2015-02-14 So długie wybieganie - 2h 24,5 Dobrze!
2015-02-15 N regeneracja


aktywności 4, kilometraż: 64

W tym tygodniu wszystkie treningi w rozjazdach. Kaszel nie ustępuje, ale pod kontrolą laryngologa, badania porobione i czysto.

Podsumowanie. Plan w pełni wykonany. Kilometraż duży, jak w ub. tygodniu. Przy takiej objętości, piątego opcjonalnego treningu nie ma gdzie wcisnąć i nie ma też po co. W tym tygodniu znów życiówka, tym razem na 15 km. Plan pozwolił na najdłuższe wybieganie od wielu miesięcy - prawie 25 km. Noga podaje :)

Wnioski do wdrożenia. Niby nie zwiększam tygodniowej objętości, ale utrzymuje się na wysokim poziomie, co kiedyś już skończyło się źle. Co prawda od tamtej pory trochę się rozwinąłem ;) ale i tak na wszelki wypadek warto pilnować oznak przetrenowania (na razie brak nawet najmniejszych).

  • kronopio156

    kronopio156

    16 lutego 2015, 12:21

    Szalejesz:-) A nie potrzeba Ci częstszego czasu regeneracji?

    • strach3

      strach3

      16 lutego 2015, 12:39

      Wystarczy tyle, w razie potrzeby koryguję plan. Na przykład wczoraj spędziłem pół dnia za kółkiem, więc dziś wolałem dłużej pospać i trening przeniosłem z rana na wieczór. Generalnie te 60-65 km tygodniowo zostawia akurat czasu na regenerację, jeśli się tego pilnuje.

  • curly.wirly

    curly.wirly

    16 lutego 2015, 09:19

    Super! Nadal w formie jesteś :) Fajne to sobotnie wybieganie, świetny pomysł ;)

    • strach3

      strach3

      16 lutego 2015, 09:22

      Obym tylko dowiózł tą formę na zawody :)

    • curly.wirly

      curly.wirly

      16 lutego 2015, 09:29

      dowieziesz :)

  • Dostepnynick

    Dostepnynick

    16 lutego 2015, 07:40

    Napakowany endorfinami :D Te tereny dodają skrzydeł i biją w płuco :D kilimetraż superos. Życiówka mówisz o 4 minuty no to piona i pociskaj :D Pozdro. ps Jak szklana? Ja już po wyroczni :D

    • strach3

      strach3

      16 lutego 2015, 08:15

      Dzięki :) Szklana jak zaczarowana, stoi w miejscu. Wszystkie te pizze, pasty,ravioli, tiramisu, tarty, chałwy - no tak się starałem... Ale przynajmniej nie ubyło.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.