Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam na imię Adrian , uczę się w Liceum ogólnokształcącym. Przez lata które już przeżyłem dopuściłem się karygodnej rzeczy , przytyłem. Dziś mam z tym ogromny problem i nie potrafię zrzucić zbędnych kilogramów. Nie umiem się odpowiednio zmotywować , chodź mam już obrany cel. I mam dla kogo zrzucić (hahaha) . No to tyle na razie o mnie, więcej dowiecie się w wpisach które postaram się regularnie zamieszczać.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 392
Komentarzy: 1
Założony: 14 września 2013
Ostatni wpis: 26 września 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Stoohe

mężczyzna, 27 lat, łódź

194 cm, 108.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

26 września 2013 , Skomentuj

Super. Nie było mnie ponieważ zmiana dostawcy internetu , załatwianie pozwolenia na założenie nowej linii , masakra...

Więc wracając do mojej przemiany. Owszem ,takowa powoli już nastaje , schudłem , nie wiem jeszcze ile , ale widać :D 

Ćwiczenia z Ewą Chodakowską są po prostu genialne. haha. Od wszystko mnie boli , ale uwielbiam to .. Trzymajcie kciuki ! :)

16 września 2013 , Skomentuj

No cześć . Dzień II , przed chwilą się zważyłem i waga pokazała mi 5 kilo więcej niż wczoraj, raczej jest to nie możliwe gdyż bardzo dietetycznie jadłem dziś. Mianowicie 

Na śniadanie zjadłem sobie płatki z odrobiną mleka i w szkole jakąś suchą bułkę oraz wypiłem tymbarka . 

Na obiad zjadłem prużone warzywa . I to wszystko. Do kolacji nic nie jadłem , chodź ciągnęło mnie do słodyczy które specjalnie wystawiłem na wierzch. Trzeba ćwiczyć samokontrolę. 

Dzień udany . W końcu 

Wieczorne ćwiczenia czas zacząć :)!

15 września 2013 , Skomentuj

Cześć,

Więc od dzisiaj zaczynam dietę, może nie do końca był ten dzień udany , chodź jestem zadowolony z niego. Opiszę wam jak przebiegał, co jadłem itd.

Więc na śniadanie zjadłem sobie serek wiejski i po 15 minutach płatki kukurydziane . Do czasu obiadu nie zjadłem nic (jedynie chrupałem sobie te płatki). Na obiad zjadłem sobie gotowane warzywa z przyprawami , niestety w sklepie nie było piersi z kurczaka , więc dziś było bez. Po obiedzie wyszedłem ze znajomymi. Niestety tutaj uległem pokusie, poszliśmy na lody, ZJADŁEM LODA. Później pojechaliśmy do znajomej na działkę i tam zrobiliśmy kolację, niestety ta część dnia była kompletną porażką. Zjadłem karczek z grilla . Wiem , wiem . Powinienem się ukarać za to, lecz niestety nie wiem w jaki sposób. A właśnie, po obiedzie zrobiłem sobie jedną serię a6w (aerobiczna 6' weidera) . Gdzieś za godzinkę(góra dwie) czyli o godzinie 21/22 zrobię sobie 3 serie owego ćwiczenia. Gdyż jestem już na 4'tym dniu . Gorąco polecam , naprawdę już po pierwszym ćwiczeniu są efekty. Właśnie ,co co a6w. Jakiś czas tamu miałem z tym styczność, lecz wyjazd na wakacje spowodował ,że nie miałem możliwości swobodnego ćwiczenia, więc zaprzestałem, (chodź byłem na 12 dniu) . Żałuję tej decyzji , bardzo . Ale trudno , trzeba zacząć od nowa. Więcej motywacji , i przydało by się jeszcze więcej. 


Pozytywy dnia :
-ćwiczenia
-śniadanie,obiad
-trochę ruchu

Negatywy dnia: 
-jedzenie z grilla 
-zjedzenie jednego kawałka ciasta
-kawa.
-lody

Podsumowując dzień powiedzmy ,że mogę stwierdzić ,że "udało" mi się opanować pokusy , a takowych było nie mało. Wizyta babci ,która przyniosła ciasta (zjadłem jeden kawałeczek :C   ) . 

Co powinienem zrobić ?. Wczorajsze nocne przemyślenia , powiedzmy ,że mnie ukierunkowały co powinienem . Lecz nie mam takowych możliwość. Np. siłownia , w mojej okolicy nie ma siłowni z prawdziwego zdarzenia (najbliższa jest w łodzi , ok. 50 km, co nie opłaca mi się jeździć) Jedyną możliwością jest stopniowe zakupowanie potrzebnych sprzętów. Chciał bym osiągnąć wymarzony  efekt 85 kg.  W tym roku szkolnym (w zasadzie do kwietnia) haha. Wiem ,że długa i ciężka droga przede mną , ale mam nadzieję ,że dam radę 

~Pozdrawiam-Stoohe

14 września 2013 , Komentarze (1)

Witam. Nazywam się Adrian, mam 16 lat i jestem uczniem I klasy Liceum Ogólnokształcącego. Mam duży problem , mianowicie : Otyłość. Bardzo chciał bym zrzucić zbędne kilogramy. Przy wzroście 194 cm ważę 120 kilogramów . Jest to dość duża otyłość. Mam cel ,który chciał bym osiągnąć . Dziś 14.09.2013 roku oglądając filmik osoby która schudła 36 kilogramów postanowiłem zarejestrować się tutaj. Opisywała ta pani tą stronę w samych superlatywach, dlatego tutaj jestem. Był bym wdzięczny , jeżeli ktoś by mi doradził co mógł bym jeść , w jakich ilościach i przede wszystkim jak miał bym przygotowywać owe posiłki.


Pozdrawiam ~ Stoohe

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.