Dzień jak zwykle dość pracowity, ale to dobrze, wówczas nie mam czasu na niepotrzebne myślenie: co by tu zjeść:) A tak na poważnie menu dnia dzisiejszego:
Śniadanie: 2 kromeczki chleba otrębowego (własny wypiek z dukanowych stron), 1/3 kostki chudego twarogu 0% z łyżką pasty z tuńczyka do chlebka, 1 mały pomidor, 1/4 papryki, kawałek ogórka
2 Śniadanie: sałatka z kapusty pekińskiej, kurczaka gyros, ogórka konserwowego, cebuli z sosem majonezowym (sałatka ze sklepu - sos został na dnie pojemniczka i wylądował w koszu)
Obiad: rolada z piersi kurczaka z chudym serkiem homo, szynką z sałatką z pomidora, papryki i ogórka
Podwieczorek: kefir 0% o smaku żurawiny 365 ml
Kolacja: 1/2 wędzonej makreli z grilowaną cukinią, odrobiną pomidora i papryki
Generalnie brzuszek bardzo pełny i właśnie doszłam do wniosku, że trzeba by zmniejszyć porcje, ale to od jutra a dzisiaj stygną otrębowe grahamki na jutrzejsze śniadanko:)
stokrotka_84ona
6 maja 2014, 21:12Dzięki:) Jak na razie walczę:)
Invisible2
5 maja 2014, 21:35Powodzenia :))