Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Koniec z porażkami:)


W lutym nie udało mi się osiągnąć postawionego sobie celu:( Kilka razy zaczynałam i za każdym razem waga na + a nie na minus:( Zatem wkraczam w nowy miesiąc z nowym postanowieniem - szczupła do wakacji:) Od wczoraj ostro wzięłam się do roboty, ścisła dieta:) Nawet nieźle mi poszło i dzisiaj to samo, tylko że na początku tygodnia to u mnie norma a porażka przychodzi bliżej weekendu:( Mam jednak nadzieję, że wytrwam i w odwiedziny do teściowej pojadę o 2 kg szczuplejsza:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.