Tak jak w tytule ostatnie dni to porażka. Nie mam smaku jeść nie ćwiczę bo nie daje rady ćwiczym w taki upał. Jedyne co jest w tym pozytywnego to to że nie jem dużo a piję wodę. Przeczekam to i dopiero wznowie treningi. Natomiast waga znowu powoli spada i to jest super. A do tego wszystkiego to mam @ i to już w ogóle ciężko.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
dytkosia
5 sierpnia 2018, 23:31Straszne te upały, więc witaj w klubie :) Mnie tez pokonały
Stokrotka19822
6 sierpnia 2018, 07:05Jeszcze trochę i minął chyba
Stokrotka19822
6 sierpnia 2018, 07:05A potem będzie gitp
106days
4 sierpnia 2018, 19:07Jak nie czujesz sie na silach, to nic na sile.. ojeny ale maslo maslane, ale wiesz o co chodzi ;) po upalach zaczniesz aktywnosc i bedzie super ;)