Po regularnych ćwiczeniach na piłce przyszedł mały zauważalny efekt. A mianowicie mąż zauważył że tyłek mój zrobił się zgrabnejszy , bardziej napięty już nie jest taki wiszący i uda stają się chudsze. Widzę sama po sobie że tak powoli ciało moje się jakoś staje bardziej napięte. Tylko z brzuchem wciąż walczę i muszę wygrać. Już jestem dzisiaj po moim ukochanym treningu choć tak duszno jest że mnie głowa boli. Ale ćwiczyłam i nie odpuszczam.
Weekend minął dość spokojnie. I zaczynamy nowy tydzień.
106days
30 lipca 2018, 12:16Super jak sa efekty. To daje kopa ;)))
Stokrotka19822
30 lipca 2018, 15:41Dokładnie ☺ zachęca do wysiłku.