Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie wszystko mogę ćwiczyć niestety...


Ostatnio byłam w pełni zadowolona że fitness na trampoline mogę. Niestety nie mogę. Szybko się okazało że to odpada ze względów zdrowotnych. Ale to nic bo piłka moja wszystko mi wynagradza i to na niej będę opierać moje treningi a czasem jakieś ćwiczenia delikatne z YouTube. Tak czasem jest. 

Pogoda jest jaka jest ostatnio ani to lato ani to nic... ale grunt że nie pada. Nadal się zdrowo odżywiam a wodę gazowaną zmieniłam na zwykłą. Jutro staję na wadze.  Ciekawe ile będzie wskazywać. 

  • Semi_

    Semi_

    25 lipca 2018, 12:40

    Również kciuki :)

  • dolce_far_niente

    dolce_far_niente

    25 lipca 2018, 11:58

    Trzymam kciuki za spadek wagi ;)

    • dolce_far_niente

      dolce_far_niente

      25 lipca 2018, 15:13

      Przypomniało mi się o tym twoim sposobie na zadyszkę na rowerze. Byłam wczoraj i w lesie wypróbowałam ten patent i faktycznie lżej się jedzie, ale mięśnie łydek bardzo pracują i wydaje mi się, że przez taki nacisk na nie można je nieźle rozbudować ;/

    • Stokrotka19822

      Stokrotka19822

      26 lipca 2018, 10:19

      Moje nie pracują jakoś przy tym A wręcz odpoczywają. U każdego może inaczej idzie praca nóg ☺. Dziękuję i pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.