manio moje BIM wynosi 28,65 od wieków nie było niższe od 30 , może znów mi sie uda jak latem zrzucic kolejne 10 kg a potem stabilizacja :), to jest chyba dobe bo przez 2 miesiace latem schudłam 10 kg a przez następne pół roku utrzymałam wagę, nie spadała bo troche sobie pofolgowałam ale cały czas pod kontrolą :) teraz od 12 dni znów walcze a dodatkowo pomaga mi moja praca...poprostu nie mam czasu by myśleć o jedzeniu bo cały czas myślę o polisach :).. jutro ważna rozmowa z dyrektorem i 10 dni niepewności zanim bedzie decyzja o przedłużeniu umowy na rok tym razem..trzymajcie mocno kciuki!!!
1 ś - 10.15 jogurt własnej roboty, 2 kawałki chleba ukrainskiego z szynką, kawa z mlekiem
2 ś - kawa
obiad -praca
małe coś -17.15 naleśnik ze szpinakiem i 5 muszli makaronu za szpinakiem i serem mozarella, banan i herbata zielona
chyba kolacja (do 19.00) - 23.00 mój własny jogurt
trochę małe modyfikacje w postanowieniach :)
1. wc - :) wykonane
2. brzuszki i hulak wg .kratkowania 1 marzec start - :( jest 23.00 skończyłam prace! idę się myć i spać
3. od czwartku wrócić 4 - 5 posiłków i nie jeść po 19.00 - :)
4. przez cały post - zero słodyczy, zero alkoholu i pieczywa w ka:)żdej postaci oprócz otrębów - :)
5. nie chodzić w dresach, tylko ubierac sie normalnie, czesac i malowac, by wygladac na kobietkę a nie na małolata, dbac o siebie - :)
p.s. 1 no troche pospałam, pooglądałam TV ...bo ostatnio wieczorem to tylko jak poczuję podusię to już na telewizor nie zdąrze spojrzec nawet :), śniadanie zjedzone jedno tylko bo póżno i zaraz na jakieś 4 godz do pracy... utrzymam się za wszelką cenę w tej pracy..musze wytrzymac 2 lata i dużo się nauczyć a potem bede zbierać zniwo :)
MIŁEGO DZIONKA :)
shineona
4 marca 2012, 10:02Gratuluję ;) i 3mam kciuki za dalsze sukcesy ;)