no niestety 3 bułki i poł czekadlady zrobiły swoje w ciagu dnia i mino ze miałam 2 sprinterskie spacery to waga znow w gore 83,4 :(
dzieki wam za wszystkie wpisy, bardzo mi pomogły myslałam ze juz nikt o mnie nie pamieta buziaki dla was wszystkich
dzis kawa i 2 małe mleczne bułeczki...troche czekolady:(
moze nie powinnam juz pisac tego pamietnika bo gorsze inne co sie grzecznie odchudzaja, ale to jest na naług i ta czekolada tez:(
mnostwo pracy i biegania
oj ciezko tak zimną to odchudzanko urzadzac nawet swoje rurki powiesiłam na dzwiach zeby sie im przygladac ze musze jeszce zleciec bo mi boczki z nich wypływaja i nawet juz to na mnie nie działa
w ciagu dnia jako tako, jogurt pitny, sok duo fruo, 2 herbatki slim, 1 mała bułka mleczna, ale wieczorem po meczacym dnui ...1,5 bułki ze serem i kawa i 100 g pistacji na filmie jestem beznadziejna
dzieki za wpisiki kocham was za to ze mino wszystko nie macie mnie dosyc
buziaki
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
jbklima
22 listopada 2007, 15:34czekolada.........................uzależnia........coś o tym wiem g<img src="http://img87.imageshack.us/img87/1223/marchewkamr5.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
szczuplainaczej
21 listopada 2007, 18:45fajna ta czekoladka;)
grubcia1980
21 listopada 2007, 15:04Dzięki za odwiedzinki. Co do mojej wagi to uważam, że jakby nie moje notoryczne podjadanie to miałabym już dużo mniej do stracenia. Trzymam kciuki za dalsze sukcesy w odchudzaniu. Pozdrawiam
Jakob
21 listopada 2007, 14:39Dotarlam i do Ciebie... *) Pamietnik pisz jak najbardziej, bo pamaga! Ja tez jestem niewolnica czekolady i wszelkich z nia slodkoeci zwiazanych, a jestem tutaj i nawet czasami chudne *) P.S. Super torcik - i 100 latek!
ewulas
21 listopada 2007, 14:19Hej:)dziekuję za odwiedzinki i powiem Ci ,że ta czekolada jest pyszna ...wow...a ja uwielbiam czekoladę:)Nie pisz ,że nie powinnaś pisać pamiętnika ,bo to nam pomaga.Takie wzajemne pisanie w róznych chwilach jak radosnych tak i smutnych!Mi bynajmniej pomaga ,fakt ,że nie zawsze jest czas ale staram sie do ulubionych codziennie wpisać:)Pozdrawiam serdecznie:)i głowa do góry:)
mmMalgorzatka
21 listopada 2007, 14:01mi do ciebie, ale powoli bede Cie gonić... za jakiś czas.... bo teraz mam przymusowa przerwe..... serdecznie pzodrawiam
mmMalgorzatka
21 listopada 2007, 14:00pozdrawiam
mocydlarz
21 listopada 2007, 13:02poddawaj się,tyle pracy za tobą,nie zmarnuj tego,trzymam kciuki i pozdrawiam
Nattina
21 listopada 2007, 11:58czekolada to zabójstwo, uzaleznienie totalne, wiem cos o tym.Próbowałaś łykac magnez? Trzymam kciuki za sierpień 2008 ;)
mmMalgorzatka
21 listopada 2007, 10:11spokojniee chudnij swoim tempem.... nic na sile.... uda ci sie.... powoli do celu....serdecznie pozdrawiam
Czesia222
21 listopada 2007, 08:56Spokojnie Kochana! Nie poddawaj sie;) bądz silna;) nikt nie mówił że będzie łatwo ale pomysl o efektach... :))) <img src="http://img519.imageshack.us/img519/7322/aaajj7.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>