wczoraj własciewie dietkowo i bardzo przeczyszczajaco juz mi troche lzej mnóstwo herbatek i czopek poprawiły moje samopoczucie
takze waga z paska teraz aktualna , choc mam nadzieje ze jutro ja ciut zmienię
dzis tak sobie naszedł mnie wielki głod ale dopiero południe takze do wieczora juz tylko płyny
dzięki za zyczenia,pozdrawaim was wszystkie buziaki
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
mmMalgorzatka
21 listopada 2007, 06:01dzieki za odwiedzinki, myslałam o twoim wpisie..... i powiem Ci szczerze, ze ja bym długo nie wytrzymała na diecie plynnej..... moze dlatego jestes zmeczona odchudzaniem.... i słabo Ci idzie... spróbuj mojego sposobu, moze ci pomoze.... jedz wszystko, to co lubisz, tylko w dietetycznej wersji i dużo mniejszej porcji, bez pieczywa, ziemniaków, zero słodyczy...... Trzymaj sie dzielnie, papapapapapa
margoo82
21 listopada 2007, 01:24Twoj brak czasu,ale kazdy zyje tez swoim zyciem prawda :) Ale ciesze sie ze zagladasz.Dieta Ci idzie tak jak mi kilka dni diety na maxa a pozniej zjem troche wiecej i koniec odrazu kg ida w gore..Cholerna babska natura :/ Dzisiaj tak sie obzarlam wszystkim ze szkoda gadac ale jutro ide do pracy wiec wszystko zrzuce mam nadzieje,bo robota fizyczna i to na akord a nie na godziny wiec bede musiala sie uwijac jak w ukropie..Buziaczki.
czikita74
20 listopada 2007, 23:18witaj krolewno widze ze swietnie dajesz sobie rade. Pozdrawiam i zycze milej nocki. buziaki
szczuplainaczej
20 listopada 2007, 19:38przepraszam i się poprawiam.Życzę Ci kolejnych dni, w ktorych będziesz wchodzic na wage i widzieć mnie, kolejnych chwil , gdy mąż będzie Cie podziwiał i patrzył na Cie z zachwytem i milościa.A poza tym spelnienia marzeń i pociechy z dzieciaczkow.
chantal26
20 listopada 2007, 16:46dzieki, troche sie o nia martwie, bo wedlug innych dzieciaczkow ona to taka kruszynka
jolakuncewicz
20 listopada 2007, 14:18dziękuję za wpis. Dziewczyno jak Ty chcesz schudnąć, jak wszystko robisz, żeby nie schudnąć i mieć w efekcie klasyczny efekt jojo.Czy nikt ci tego nie powiedział ? Nie gniewaj się na mnie, ale zamiast tych wszystkich słodyczy zjedz coś konkretnego.kawałek mięsa z surówką, owoce, ryby .Jeszcze takiego pamietnika nie czytałam, no nie licząc nastolatek.Oj, życzę abyś mogła osiągnąć zdrowy rozsądek w jedzeniu. Gratuluję schudniętych ilogramów i życzę abyś osiagnęła sukces czyli swój cel w odchudzaniu. Serdecznie cię pozdrawiam.
iwkaanna
20 listopada 2007, 13:15ja tez jestem fanką słodyczy - niestety, ostatnio jakoś przestałam je kupować i jest oki... nawet zakazałam małżonkowi przynosić do domu, przerzuciłam się na kawę latte z normalnym mlekiem - zamiast slodyczy... a jak juz nie daje rady to mam pod ręką dropsy miętowe... a jakie herbatki stosujesz? pozdrawiam
kasiaj1
20 listopada 2007, 12:55Czytalam chwile Twoj pamietnik i wierze, ze zle sie czujesz w swojej wadze, ale jednoczesnie wiem, ze nie okresla sie czlowieka po jego figurze. Znam grono ludzi z nadwaga, ktorzy sa jednoczesnie tak uprzejmi i zyczliwi, ze az chce sie przebywac w ich towarzystwie. Wierze, ze i Ty taka jestes. A z waga mozesz walczyc i walcz, tylko nie kosztem innych, nie wyzywaj sie na nikim za to ze masz troszke za duzo kilogramow i musisz pilnowac tego co jesz i ile a inni moga jesc jesc i jesc a pomimo to sa szczupli. Wiele zalezy od genow. Ja naleze do osob, ktore musza sie pilnowac, a chwile zatracenia przyplaca sie wieksza waga. Trzymaj sie i walcz o lepsze JA, a wiem ze potrafisz i jesli tylko chcesz zdolasz zbic wage. Powodzenia:)
margoo82
20 listopada 2007, 12:53za wpisik juz myslalam ze sie nigdy do mnie nie doezwiesz pisalam wczesniej pare razy ale zadko odpisywalas,a zagladam codziennie do Ciebie mam Cie w ulubionych bo fajnie sobie radzisz z dietka i jakos lubie czytac co piszesz.. Piekny torcik - Wszystkiego naj,naj i spelnienia marzen i zdrowka przede wszystkim Tobie i mezulkowi..Pozdrawiam.Paaa
foczak
20 listopada 2007, 12:39Masz racje te wiercenia i kopnięcia są przecudowne, ale juz bym chciala mieć Mała przy sobie ;) No ale jeszcze troszke ;)
kwiatuszek170466
20 listopada 2007, 12:26Spużnione ale z calego serca zdrowia ,uśmiechu i radości.Spełnienia marzeń nawet tych najdrobniejszych.Trzymaj się mocno.