znów pospałyśmy,ale ja musialam isc szybciutko do łazienki bo przyjechała @, choć czekałam, choć sie spodziewałam to tak już mnie dawno nie zaskoczyła..ledwo dotarłam do prysznica...tak pomyślałam ze to musi być straszne przeżycie np. poronienie lub krwotok jak nie panujesz nad tym, tylko leci ci po nogach...bryyyyy straszne...u mnie to naszczęście @...ale niedziela już z bani i pewnie cały dzień na tabletkach :(
waga wzrosła...mam nadzieje ze to przez nią i ze w tyg zacznie sie normowac i spadac ..dzis doszło do 81,6 :(
dziś bedzie totalne lenistwo, z racji tego ,że jesteśmy same, ze mamy wczorajszy obiad w ramach oszczędnosci i wramach mojej @ ...bedzie leniuchowanie dla ciała...umysł mój nadal na najwyższych obrotach, buzuje przed nadchodzącym tygodniem !
9.00 2 x kawa pażona i 2 cukierki czekoladowe
11.30 herbata zielona, 2 moje chlebki,ser,szynka i ogórek kiszony
14.00 jak wczoraj makaron i nagetsy
15.00 kawa z pianką i kilka herbatników w polewie
18.00 herbata zielona i pomarańcza
20.00 jogurt activia do picia
22.00 herbata zielona
p.s. oparłam sie tostą składanym i gorącemu kubkowi zupce :)
woda -ok 1 l
p.s. wyfryzowałam się, zrobiłam sobie czerwone szpony, maseczka,piling, golinki różnakie :) i jutro ruszam na podbój, tylko pogoda mnie przeraża, wieje jak w kieleckiem, nienawidze takiego wiatru :(
dytkosia
27 listopada 2011, 23:41też tak miewam, nie raz aż boję się usiąść na krześle, jak już zaczyna się lać, bo nawet największe podpaski g... dają
poemi74
27 listopada 2011, 13:40Czy nie uważasz, że to strasznie niesprawiedliwe? Kobieta co miesiąc się męczy a facet nie :( Dużo dobrego samopoczucia życzę :)
piersiastamycha
27 listopada 2011, 11:18Z pewnością waga wzrosła prze @, nic się nie stresuj po spadnie:)), ja też już czekam, bo w najbliższych dniach ma zawitać:))Pozdrawiam cieplutko!!!
Spychala1953
27 listopada 2011, 11:01Dzięki za uznanie dla pamiętniczka. Uwielbiam takie dni lenia kiedy można robić to na co mamy ochotę. Miłego leniuchowania