hura mówiłam ze jedynka mnie nie lubi :) tak sie ciesze tylko sie boje bo jak sie ciesze za mocno to potem wszystko spieprze juz sie boje czy dzis nie zjadłam za dużo a zaraz idziemy w gosci mam nadzieje ze nic nie zjem ale napewno popije sobie winka z sasiadką :)
własnie upiekłam ciasto czekoladowe ale nie zjadłam juz miałam sobie ukroic ale mówie nie szkoda tej 1 co mnie nie lubi mam nadzieje ze szybko przyszła i szybko poszła i juz nie wróci :)
8.00 kawa z mlekiem i 1 jajko na twardo
10.00 danio małe waniliowe, kawa z mlekiem
11.30 kromka chleba swojej roboty taka troche wieksza bo z automatu do pieczenia do chleba, plaster sera i 4 plastry szynki
14.00 pół kromki chleba swiezego z maszynki
16.00 jogurt activia mały naturalny i 2 x fitella
18.00 herbatka zielona
przykro mi ze was zawiodłam ale troche poległam bo miedzy 20 a 23 wypiłam z sasiadką do spółki winko i zjadłam trójkącik pizzy :) ale była pyszna, tyle ze pewnie waga mi jutro da popalić :( ale pokonałam czipsy i czekolade...a i wypiłam jeszcze kawe z pianką
woda -przeszło 3 l
aktywnosc -:(
p.s. dzięki za gratulacje i wsparcie jestescie wielkie :) mam nadzieje ze wróce na własciwe tory i szybko zobacze ta 7 z przodu :)
dytkosia
7 października 2011, 22:16tak trzymaj Stelza, niech to 0 też Cię nie lubi i jak najszybciej zamieni się na 7 z przodu
ewajoanna70
7 października 2011, 20:50gratuluje i życze dalszych sukcesów
Rozumiee
7 października 2011, 19:01gratuluję ;*
paulinkas91
7 października 2011, 18:57dobrze dobrze ;D Oby tak dalej