Został mi jeden, najostatniejszy. I koniec.
Chcę zrobic kolejny krok do przodu.
Podejmuję kolejną walkę. Ale czuję że to dobry czas, wcale nie żal mi tych papierochów. Co prawda nie palę jakoś bardzo dużo, ale lepiej będzie jak nie będę paliła wcale.
Dietka ok. Powoli wprowadzam dobre nawyki żywieniowe i waga drgnęła. Codziennie notuję maleńkie co prawda ale zawsze spadki :) Motywujące to :)
Dobrze zaczynam dzień, z nowymi postanowieniami :)
Fajnej soboty WAM życzę :)
LepszaJAAAA
6 lutego 2016, 12:23ja tez koncze z fajkami , zostaly 3 ostatnie i koniec!! powodzenia !
BedeWalczycDoKonca
6 lutego 2016, 08:50Zycze Ci przede wszystkim wytrwalosci ;) Dasz rade wierze w Ciebie !! Powodzenia :)